Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i już po weekendzie :(


tak się wydawało, ze 4 dni to tak dużo, tymczasem zleciało jak z bicza strzelił 
Tak czy siak jestem bardzo zadowolona z tych dni, bo spędziłam je bardzo aktywnie (jak na moje możliwości)
Dzisiejszy dzień zakończyłam treningiem z Vitalią (z jazdą na rowerze włącznie) szczerze, wycisnęłam z siebie trochę i już po byłam zmęczona.
Od jutra praca, a co za tym idzie będzie mnie tutaj mniej, ale postaram się kontynuować choć trochę moją aktywność  
Uciekam coś poczytać jeszcze przed snem.
Dobranoc 

  • ewka58

    ewka58

    20 maja 2012, 21:47

    WCIĄŻ SIĘ COŚ KOŃCZY I COŚ ZACZYNA. NIE DOCENIALIBYŚMY TEGO CO MIŁE GDYBYŚMY TO MIAŁY WCIĄŻ... TYDZIEŃ SZYBKO MINIE I ZNÓW BĘDZIE WOLNE, ZNÓW WIELE ATRAKCJI...DOBREJ NOCKI I MIŁEGO PRACOWITEGO TYGODNIA.....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.