Dziś po długim czasie byłam na zumbie :) jak mi tego brakowało! W końcu ruch! Udało mi się końcu wziąć sie w garść ! Postanowione!
Nie będę narzekać. Nie będę marudzić. I dupka przestanie mi rosnąć!
Dlaczego?
Bo twardym trzeba być! Jak ja mogę coś w życiu osiągnąć jak wygrywa ze mną ciastko?????Ja - istota myslaca przegrywam z kupką mąki, cukru, jajek i polewy czekoladowej...
Kupiłam sobie nowe buty sportowe (stare wyglądały już... hmm... na dość wyeksploatowane) i od razu wrociła mi chęć do ćwiczeń :) Różowo- żółto-czarne, a co tam- stawiamy na kolory- w końcu po to są :P
PS. Skoro nie jem słodyczy- pozapalane mam świeczki z Ikei o zapachu ciasta? Sernika? Mmmm :)
PS2. Natomiast na parapecie kwitną mi hiacynty i jak bosko pachną!!!
PS3. Jak ja bym chciała trwać w moich postanwieniach długo i długo... Jak ja bym chciała mięc ciągłą motywację do działań... Jak bym chciała w końcu osiągnąć cel!
PS4. CHCIEĆ TO MÓC!!!
I tym ostatnim zdaniem kończę na dziś- pełna wiary, motywacji i chęci!
Bo kim jestem?
Jestem zwycięzcą
1daisy9
28 lutego 2014, 14:54Uwielbiam hiacynty ! I zumbe !!!! Takja tez musze byc twarda i nie pozwolic aby apetyt na slodycze i tluszcze wzial gore. I tak jak Ty napisalas - trezba wprowadzac postanowienia w zycie ( czyny ) i nie stac w miejscu. Szkoda czasu . Szkoda zycia . Powodzenia
lelilath
5 lutego 2014, 11:18Masz rację, jak istota myśląca może przegrywać walkę z kupą mąki itd... Daje do myślenia! Chcieć to móc, więc dasz radę! Pozdrawiam!
Mycha1805
5 lutego 2014, 00:05Ale bucikami to sie moglaś pochwalić wrzucając fotkę :P Tyle fajnych rzeczy w tej Ikei, a w Irlandii jest az jedna. Masakra jakaś, 3 godziny drogi... Trwaj Kochana trwaj, a my Cie bedziemy wspierać! Trzymam kciuki :)