Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
żal post...

U Ciebie ciasteczka u mnie lody i od czasu do czasu swój upieczony chleb orkiszowy na zakwasie. Tak ciężko się powstrzymać. Do tego trzeba dojrzeć, innej rady nie ma. Wiem, że lato to dla mnie najcięższa pora na odchudzanie...U Ciebie waga jak piszesz stabilna, u mnie cały czas do góry, jeśli nie działam :(

ja tez nie mam motywacji i samozaparcie ale walcze, jestem miesiac na diecie potem sie obżeram ehh ale mimo to waga 11 kg mniejsz aniz rok temu, zawsze to cos. nie poddawaj sie

Nie poddawaj się mimo to

Doskonale Cie rozumiem, za chuda dla grubych, za gruba dla chudych 😅 Też czasami myślę że zmotywowalabym się bardziej gdybym była grubsza, ale to nieprawda bo przyzwyczajamy się do swojej figury, niby przeszkadza, ale nie zawsze i nie tak bardzo 😉 Warto jednak się wziąć, powodzenia 💪💪

Stara baba dobre 🤣🤣🤣 Stare baby mają 80+ 🤣🤣🤣 i to nie wszystkie... Może jakieś wyzwania by Cię motywowały?

Kochana a co ja mam powiedzieć,gdy wagę mam trzycyfrową Marzę o twojej wadze. Może kiedyś. Też brakuje mi motywacji tej sprzed 8 lat. Pozdrawiam

Niestety tak już z nami jest, wiecznie trzeba się pilnować. Pobierasz się, powodzenia

Chyba te ciasteczka tak ci szkodzą bo ogólnie to mało jesz z tego co napisałaś. Wiek nie ma.znaczenia jeszcze sporo latek przed tobą i chyba warto się dobrze czuć ze sobą?

Jak sama napisałaś źle się z tym wszystkim czujesz😕 To powinno Cię motywować do zmiany🤔 Zrzucanie na wiek nic nie pomoże… Może zapisywanie każdego dnia menu i aktywności, by pomogło trzymać się w ryzach🤔

Dziś rano jadąc samochodem jakoś tak przypomniałam sobie, że dawno Cię tu nie widziałam. I proszę, jesteś:) Tu większość osób odchudza się od zawsze. Nie jesteś z tym sama. Ale tez nie ma co zwalać wszystkiego na wiek. Czasem ilość jedzenia jest ważna , a czasem jakość. Zamień banany na mizerię, niekoniecznie do kawy:)