Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczęłam pić wodę i ćwiczyć!


Tym razem naprawdę mam motywację! Chcę wrócić do tańca... To moja pasja! Tymczasem... zbędne kilogramy - nie dość, ze zacznie pogarszają jakość życia, to jeszcze utrudniają znacznie, jeśli nie uniemożliwiają- powrót do tańca. 
Tak więc zaczęlam. Tym razem na poważnie.
Wczoraj wynalazłam na Internecie różne ćwiczenia na YouTube - fat burning, rozciąganie, modelowanie sylewtki - i na razie od tego zaczynam. Ćwiczę razem z ludźmi na nagraniach. Od września będę zaś miała kartę na siłownię i na basen, i będę ćwiczyć także poza domem. 

Dziś wydudlałam 1,75 L wody niegazowanej, i postanowiłam nie jeść po 18.00. Ciekawe, jakie będą tego efekty? 

Idę na swój trening w domu :-) Pozdrawiam Was
  • mania3

    mania3

    30 sierpnia 2012, 23:50

    To sper aby tak dalej z ta wodą.Trzeba dużo pić.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.