Weekend u teściów za mną.... i wiecie co? Jestem z siebie bardzo zadowolona!!!
Może nie było super grzecznie, bo w sobotę po 23-ej zjadłam kawałek tarty z kurczakiem, pieczarkami i cebulą, a w niedzielę 2 kawałki sernika zamiast jednego (+2 kokosanki). Ale poza tym byłam bardzo dzielna.
W niedzielę teściowie zaprosili moich rodziców w gości. Teściowa na obiad zrobiła karkówkę z tłuczonymi ziemniaczkami, marchewkę duszoną i buraczki. Wszyscy się opychali, a ja.... miałam duszoną roladkę z kurczaka z żurawiną i jedyne, co wzięłam ze stołu, to duszoną marchewkę. Oczywiście teściowa i kilka innych osób zachęcało mnie wielokrotnie, żebym sobie dała spokój i spróbowała (teściowa to jakby ciągle nie pamiętała, że od prawie 2 lat jestem na diecie ), ale tym razem nie dałam się namówić i BARDZO DOBRZE!!!! Przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia Choć wiem, że wszystko było naprawdę pyszne...
Może nie było super grzecznie, bo w sobotę po 23-ej zjadłam kawałek tarty z kurczakiem, pieczarkami i cebulą, a w niedzielę 2 kawałki sernika zamiast jednego (+2 kokosanki). Ale poza tym byłam bardzo dzielna.
W niedzielę teściowie zaprosili moich rodziców w gości. Teściowa na obiad zrobiła karkówkę z tłuczonymi ziemniaczkami, marchewkę duszoną i buraczki. Wszyscy się opychali, a ja.... miałam duszoną roladkę z kurczaka z żurawiną i jedyne, co wzięłam ze stołu, to duszoną marchewkę. Oczywiście teściowa i kilka innych osób zachęcało mnie wielokrotnie, żebym sobie dała spokój i spróbowała (teściowa to jakby ciągle nie pamiętała, że od prawie 2 lat jestem na diecie ), ale tym razem nie dałam się namówić i BARDZO DOBRZE!!!! Przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia Choć wiem, że wszystko było naprawdę pyszne...
Dzisiaj wróciłam do ćwiczeń na orbisiu (po weekendowej przerwie), choć szczerze powiem, że nie chciało mi się przeokrutnie!!! Ale się zmusiłam
i teraz nie żałuję
I zrobiłam dzisiaj dobrą zapiekankę, ale w takich ilościach, że aż do środy włącznie nie muszę gotować!!!
i teraz nie żałuję
I zrobiłam dzisiaj dobrą zapiekankę, ale w takich ilościach, że aż do środy włącznie nie muszę gotować!!!
Oczywiście zapraszam na mojego bloga z przepisami dietetycznymi: http://dietetycznekulinarium.blogspot.com/
Znajdziecie tam przepis na dzisiejszą moją zapiekankę (tylko że robiłam w ilości 3 razy takiej, jak podana w przepisie), a także przepisy innych moich obiadków z zeszłego tygodnia. Poniżej zdjęcia
Zapiekanka z mięsa mielonego (indyczego) z cukinią i bakłażanem
Piersi drobiowe w brokułach i pieczarkach z jajkiem sadzonym
Pulpety z kapustą pekińską i pieczarkami i grillowanymi warzywami
DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ!!!!
Piersi drobiowe w brokułach i pieczarkach z jajkiem sadzonym
Pulpety z kapustą pekińską i pieczarkami i grillowanymi warzywami
DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ!!!!
koralina1987
3 kwietnia 2012, 16:22hej, zagladasz tu jeszcze??
Giannabdg
17 lutego 2012, 20:00rodzinka czasami potrafi do szalu doprowadzic zamiast wspierac to tylko utrudniaja
wiktoria0007
7 lutego 2012, 13:55Zrobiłaś mi smaka :)
dytkosia
7 lutego 2012, 13:06również pozwoliłam sobie na zapisanie adresu bloga i jak najbardziej korzystanie z jego zawartości, bo te zdjęcia aż do mnie przemawiają
kojfel
7 lutego 2012, 13:03Uwielbiam takie blogi i sama czerpie z nich inspiracje! Twoj juz sobie dodaje do mojej dlugiej listy ulubionych i bankowo bede korzystala. Moze sama kiedys stworze takiego bloga :) . Najwazniejsze, ze sie nie dalas namowic tesciowej. Pewnie chce dla Ciebie jak najlepiej dlatego nie rozumie, ze od 2 lat masz dietke. Buziaki
Agujan
7 lutego 2012, 10:27zaśliniłam się po pachy !!!!!!!!!!!!
02mama08
7 lutego 2012, 10:07hmmmm Smacznie to wszystko wygląda. Ja cie kręcę ale śliniotoku dostałam :) Blog naturalnie wylądował w zakładce Ulubione ;) Pozdrawiam