Zgodnie z najnowszą Piramidą Zdrowego Żywienia (opracowaną przeznaukowca z Uniwersytetu Harvarda ? Waltera Willet?a ? jednego z największych autorytetów w dziedzinie żywienia)
codzienne zrównoważone pożywienie powinno zawierać:
- 5-6 porcji pełnoziarnistych produktów zbożowych (ciemne pieczywo, grube kasze, razowe makarony, brązowy ryż, płatki i otręby)
- 4-5 porcji warzyw (zwłaszcza ciemnozielonych liściastych oraz pomarańczowych)
- 3-4 porcje owoców (najlepiej surowych, świeżych, sezonowych)*
- 2-3 porcje tłuszczów roślinnych (oliwy z oliwek, olejów roślinnych)
- 2 porcje mleka i przetworów mlecznych, zwłaszcza fermentowanych (kefir, maślanka, jogurt) oraz serów białych
- 1 porcję chudego białego mięsa lub produktów zamiennych, tj.:
- ryb (najlepiej tłustych morskich)
- jaj (najlepiej od kur z wolnego wybiegu)
- roślin strączkowych (fasoli, grochu, soi, bobu, ciecierzycy) - 1 porcję orzechów (bez soli i tłuszczu) i nasion (słonecznika, dyni, sezamu, lnu)
W ciągu tygodnia możemy sobie pozwolić także na:
- 3 porcje ziemniaków (gotowanych w wodzie lub na parze)
- porcję czerwonego mięsa (chuda wołowina, wieprzowina, baranina)
Natomiast takie produkty jak:
- tłuszcze zwierzęce: smalec, słonina, masło
- tłuste wędliny, kiełbasy, pasztety, itp.
- cukier i słodycze (cukierki, ciasta, batony, pączki, itp.) oraz
- wysokooczyszczane produkty zbożowe (biały ryż, makaron, pieczywo)
powinniśmy jadać nie więcej niż kilka porcji w miesiącu .
Zgodnie z piramidą powinniśmy także codziennie wypijać 8 szklanek płynów takich jak: woda, herbatki ziołowe, owocowe, zielone oraz pamiętać o regularnej aktywności fizycznej (minimum 30 min. codziennie).
kleopatrra
1 października 2013, 17:45no u mnie obiadek zawiera sporą część tych zalecanych porcji.. :)
Eksperymentatorka
1 października 2013, 16:44Szczerze mówiąc, gdyby tak policzyć te "porcje" to trzeba byłoby zjeść 295872 posiłków dziennie xD Ja wolę obstawać o tym jaka zawartość węgli mniej więcej, białek, kalorii i tłuszczów, a witaminki to swoją drogą ;). Życzę powodzenia w nowym miesiącu walki :))
Misialke
1 października 2013, 16:22No ciekawe ciekawe, i słowo "porcja" ... jeśli uważa że "porcja" to np pół pomidora (jak niektórzy dietetycy - koniecznie pół czegoś. nie ważne czego - pół) to pozdrawiam : D ale w sumie głupot nie mówi ^^