Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dietetyczka...


Wydawało mi się , że sama sobie poradzę . Jadłam niby mniej, nie jadłam późno itd.

Na wadze po miesiącu bez postępów.

Udałam się zatem do dietetyczki wczoraj.

Po przeanalizowaniu tego co jem, kiedy i jak sama uświadomiłam sobie, że muszę mieć konkretny plan - codziennie co dokładnie mam jeść. Inaczej wydaje mi się tylko, że dobrze się odżywiam...

Od piątku zaczynam wg konkretnego planu , a na razie po swojemu - jem niby mniej:)

 

14 października wyjeżdżam na 6 dni nad morze z moim "Konkubentem" (lubię go tak nazywać - strasznie się denerwuje hehe)

Biorę kijki, basen i sauny są na miejscu. Mam zamiar aktywnie spędzić ten czas, relaksować się w SPA i trzymać dietę oczywiście.

Po powrocie zacznę z dzieciakami jeździć na basen - im też się przyda:)

Zamawiam orbitreka z Allegro:)

 

 

  • parafina86

    parafina86

    3 października 2013, 09:20

    ORBITREK TO DOBRA SPRAWA 3 X W TYG.PO 40 MIN I SĄ EFEKTY. pOLECAM!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.