Powrót do codzienności oddalonej od Polski jest dla mnie bardzo ciężki. Wydawać by się mogło, że po tylu latach to już rutyna, normalka ale jest dokładnie odwrotnie. Coraz gorzej znoszę rozstanie z Mamą. Zauważyła, że schudłam. To bardzo satysfakcjonujące bo do tej pory słyszałam tylko, że powinnam "schuść". W ciągu 2 tygodni w Polsce przybrałam 2,5 kg. Dużo :( W obwodach też doszło no ale przynajmniej wiem od czego. Było - minęło. Wracam na dobre tory bo wiem że mogę to naprawić. Nie rozgrzeszam się. Czy żałuję, hmmm... nie wiem. Nie żałuję wszystkich moich popełnionych grzechów. Obiecuję poprawę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
your_choice
13 lipca 2014, 22:47Trzymam za słowo ;) Powodzenia