Dwa tygodnie, zeby waga zeszla 0.5 kilo..no ale zeszla w koncu i to niech bedzie znak dla mnie, ze malymi kroczkami tez mozna.
Centymetrow od 3 tygodni ubylo w sumie 6 i pol...
Tak sobie...
Kolano od cwiczen ze schodkiem mnie napir....nie moglam dzis spac bo tak rwalo...
Szefowa podpisala mi urlop..jade do Polski odwiedzic rodzicow, babcie i psiapsie :)
Wyjazd 5 luty...
Za 8 dni chce wazyc 90...czy sie uda?
Ide opracowac plan i do dziela.
Powodzenia odchudzacze.
EwaFit
28 stycznia 2018, 20:01Kazdy soadek jest wazny :)
Enchantress
28 stycznia 2018, 21:34Oj tak, kazdy powinien cieszyc, bo to spadek :)
ojjbK
27 stycznia 2018, 18:28Maly postep to tez postep, byle do przodu :) Udanego urlopu :)
Enchantress
27 stycznia 2018, 22:56ziarnko do ziarnka :)
nika2002
27 stycznia 2018, 16:33Powodzenia!
Enchantress
27 stycznia 2018, 22:55Dziekuje :)
mikelka
27 stycznia 2018, 14:32wzajemnie powodzenia :)))
Enchantress
27 stycznia 2018, 22:55dziekuje :)
KropelkaRosy
27 stycznia 2018, 11:48Udanego i przyjemnego pobytu w domu :* Tam czas tak szybko mija... No i powodzenia na następne 8 dni :)
Enchantress
27 stycznia 2018, 22:50Komentarz został usunięty
Enchantress
27 stycznia 2018, 22:51Bede sie starac :)