A wiecie co...
Nic nie spadło...ale w gore tez nie poszło.
Nie jest źle...
Ruchu w pracy było sporo..
Od dziś 4 dni wolne...
Zaczęłam od lekarza i pobrania krwi. Nie byłam u lekarza już 3 lata.
A lata lecą...haha
Załatwiłam tez wizytę u pielęgniarki na wymaz...
I tyle w temacie lekarzy.
Jestem zdrowa a profilaktyka nie zawadzi raz na 100 lat.
Idę pedałować...tak ze 30 min..
Milego dnia :)
magma007
21 stycznia 2018, 17:34Napisze zaraz swoje zdanie, niestety musze skoczyć do sklepu, jestem w trakcie przygotowywania posiłków.
magma007
21 stycznia 2018, 21:25Napisałam u siebie w pamiętniku.
magma007
21 stycznia 2018, 16:24Smacznie dopasowaną dla par.
Enchantress
21 stycznia 2018, 16:29Ladnie brzmi :dla par
magma007
20 stycznia 2018, 11:41Ja mam malutki spadek, Vitalia 3 tygodnie temu dała mi diete 1700kcal, po tygodniu obcieli mi na 1500 a na ten tydzień mam już 1400 kcal, bo mam za mały spadek, Natomiast mój mąż schudł z 96,4 na 92 kg w ciągu 10 dni i jemu nic nie podwyższyli, on ma 2000kcal. Pytałam dietetyka Vitalii, pisała że wszystko jest dobrze, tak ma być.
Enchantress
21 stycznia 2018, 10:00Obcinaja Tobie kalorie, zeby sprawdzic kiedy masz spadki...ale radze nie schodzic ponizej 1400kcal. Porcje glodowe nie sa dobre :) Lepiej moze wlaczyc wiecej ruchu? Gratulacje dla meza. W przyszlym tygodniu na pewno schudniesz wiecej. Jaka masz diete na Vitalii? Zaraz zajrze do Ciebie :)
EwaFit
19 stycznia 2018, 21:03Nabieraj oddechu, dystansu, chodz na spacery, nabierz sił i dystansu aby....nabrac nowej energii i chęci o lepszą siebie. Dobrych wyników lekarskich życze!
Enchantress
19 stycznia 2018, 23:30Mam tu calkiem ladne okolice na spacery i czekam wiosny zeby wsiasc na rower i pedalowac po Anglii :)
Elissa2014
19 stycznia 2018, 18:39Sporo już schudłaś ,widzę efekty na zdjeciu niżej ,super :)
Enchantress
19 stycznia 2018, 23:29Nie wiem dokladnie o ktorym zdjeciu mowisz...ale te w sukience to niestety stare, do tej sylwetki daze. Trzymaj kciuki.
Elissa2014
19 stycznia 2018, 18:37Powodzenia w pedałowaniu :)
KropelkaRosy
19 stycznia 2018, 16:31Udanego i aktywnego wolnego, Martuś :-))
Enchantress
19 stycznia 2018, 23:28Dziekuje kochana. Wlasnie wrocilam z M od jego rodzicow..Mile popoludnie i wieczor.
goszkaa
19 stycznia 2018, 14:21fajnie ze nie schodzisz z tzw "kursu". Cwicz trzymaj dietke i nie zniechecaj sie. Tylko tacy wygrywaja (wczesniej czy pozniej). Cierpliwosc w kazdej dziedzinie zycia jest droga do celu. Trzymam kciuki :)))) Pozdrawiam Malgorzata
Enchantress
19 stycznia 2018, 14:46Cierpliwosci dodajcie mi do mojego stylu zycia :) Pozdrawiam Cie Malgorzato serdecznie.