Super jak dla mnie ten trening :)
A w kuchni:
-hummus z ciecierzycy, suszonych pomidorów, czosnku i przypraw:
i za ciosem..pasztet z białej fasolki, suszonych pomidorów, zeszklonej cebuli i przypraw:
(tu przed pieczeniem)
oba produkty...pycha.
Miłego wieczoru
Marta
katja07
11 stycznia 2015, 22:56Podziwiam za ćwiczenia,nie zrobiłabym nawet jednej serii.
Enchantress
11 stycznia 2015, 23:13dasz radę..poćwicz i spróbuj :)
Kasia3168
11 stycznia 2015, 21:52Wow!Cwiczenia ekstra ale na pewno wyczerpujace. Naprawde dalas rade?
Enchantress
11 stycznia 2015, 22:36dałam :)
ewelinuss
11 stycznia 2015, 21:08wow!
Enchantress
11 stycznia 2015, 21:28fajne, no nie ;)
Beata1813
11 stycznia 2015, 20:59super ćwiczenia :) brawa dla ciebie że wykonałaś :)
Enchantress
11 stycznia 2015, 21:28Dziękuję :)
mroowa...
11 stycznia 2015, 20:57Wow:) Nasza Ty Fighterko:) Cmok:*
Enchantress
11 stycznia 2015, 21:28Ale to miłe :) Buziole :)
patih
11 stycznia 2015, 20:40ja dziś robiłam test wytrzymałościowy :) ale mój mąz ustawił źle konsole i nie wiem jaki mam wynik :)
Enchantress
11 stycznia 2015, 21:28Czyli: powtórz :))) Pozdrawiam
uffiee
11 stycznia 2015, 14:29kurcze, musze wyprobowac te cwiczenia, fajnie wygladaja :)
Enchantress
11 stycznia 2015, 18:04fajne są, polecam :)
Nienia87
11 stycznia 2015, 13:06Ćwiczenia świetne :) a jedzonko smakowicie wygląda :)
Enchantress
11 stycznia 2015, 18:04Super. Dziś mam zamiar je powtórzyć :)
kasaig
11 stycznia 2015, 10:31Dziękuję za przepisy i zaproszenie. ;) Pięknie schudłaś,naprawdę zrobiłaś dobrą robotę;) Wyglądasz ślicznie.
Enchantress
11 stycznia 2015, 18:04Bardzo dziękuję :)
kasaig
11 stycznia 2015, 09:15Mogę prosić o przepis na pasztet?
Enchantress
11 stycznia 2015, 09:50hummus: puszka ciecierzycy, niecałe pół słoika suszonych pomidorów (słoik taki średni), 2 ząbki czosnku, oliwa, sól, pieprz i zioła prowansalskie - zemleć i gotowe Pasztet: 2 puszki białej fasoli, reszta pomidorów ze słoika, 2 zeszklone cebule, sól, pieprz, zioła, 2 łyżki mąki ziemniaczanej - zemleć, do małej keksówki wysmarowanej masłem i piec 50 minut. Po około 20-30 minutach przykryłam wierzch, żeby się nie spalił. Smacznego Pozdrawiam Marta
czarnaOwca2014
10 stycznia 2015, 23:10Oj bo głodna się robię widząc takie pyszności :) Masz jakiś sposób na zakwasy?
natalia.nowasol
11 stycznia 2015, 05:28Na zakwasy jest jedno powiedzenie:Czym się strułaś, tym się lecz. I naprawdę pomaga. 1 dzień ćwiczenia 2 dzień odpoczynek 3 dzień ćwiczenia na zakwasach. 4 dzień przerwa i w 5 dniu brak zakwasow.
Enchantress
11 stycznia 2015, 09:45Tak jak koleżanka napisała...ćwiczenia...
KropelkaRosy
10 stycznia 2015, 23:09Super są te ćwiczenia. Zrobię je na pewno! Widzę, że pasztet już zrobiłaś. Też miałam Ci coś podesłać, ale miałam ciężki tydzień i uleciało mi z głowy. Ja jutro robię ten: http://www.jadlonomia.com/2013/12/pasztet-soczewicowy-ze-sliwka.html
ewamirka
10 stycznia 2015, 23:07super :) motywujesz :D ja 3 dzień ćwiczyłam. 1- skalpel, 2-siłownia, 30 min bieżnia, 1h indoor cycling+sauna, 3-skalpel :D
Enchantress
11 stycznia 2015, 09:44No pięknie :) Powodzenia
zoykaa
10 stycznia 2015, 21:43dasz Zoyce przepis?proszeeeee.cmok
ertna
10 stycznia 2015, 21:29Świetnie Tobie idzie....Trzymam kciuki...Serdecznie pozdrawiam :)
Enchantress
10 stycznia 2015, 21:31Dziękuję :)
Agnes2602
10 stycznia 2015, 21:15Wow ale ona ma ciałko,marzenie.Jak robisz ten humus>??
Enchantress
10 stycznia 2015, 21:30ścieram skladniki na gładką masę , doprawiając i dolewając oliwy wg uznania :)
Agnes2602
10 stycznia 2015, 21:40ale mi narobiłaś ochoty ale chyba jutro polece sobię kupić trochę,nie wiem czy mi wyjdzie.
mania131949
10 stycznia 2015, 20:47Jak hummus to i chlebek do niego. Z czym jadasz? Pozdrawiam:-)))
Enchantress
10 stycznia 2015, 20:56Zajadam z chlebem...najlepsza byłaby grzanka, ale nie mam opiekacza...
Enchantress
10 stycznia 2015, 20:56Zajadam z chlebem...najlepsza byłaby grzanka, ale nie mam opiekacza...
Grubaska.Aneta
10 stycznia 2015, 20:27Mniaaam !
Enchantress
10 stycznia 2015, 20:56Pycha :)
PuszystaMamuska
10 stycznia 2015, 20:12No to pyszności dziś masz w kuchni :)
PuszystaMamuska
10 stycznia 2015, 20:12No to pyszności dziś masz w kuchni :)
Enchantress
10 stycznia 2015, 20:55Naszło mnie na warzywa i korzystam z możliwości :)