Ranna kawa, przejazdzka rowerem (maz dal sie namowic).
10km przy "lekkim" wietrze.
Zobaczcie na moje wlosy :)
Dietkowo moze byc :)
Troche waga spadla, ale czekam na 100 :)
Milego dnia
Marta
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mroowa...
5 stycznia 2014, 18:23O wow:))) Dajesz czadu:))))
mesaya
3 stycznia 2014, 07:08Dzielna jesteś, podziwiam:)) Waga na pewno zacznie spadać:))
karamija77
2 stycznia 2014, 22:59Właśnie zaczęłam hodować wczoraj
Ebek79
2 stycznia 2014, 22:52Taki mały wietrzyk;)
ewka58
2 stycznia 2014, 22:26U mnie podobny ,,lekki wiaterek,, bo nazywa się halny. Coś ostatnio często nas odwiedza ale za to jest ciepło....Pozdrawiam serdecznie
mania131949
2 stycznia 2014, 19:39Ależ ja tęsknię do tego Kentu!!! Ale już niedługo. Moje dzieci przyjadą za 20 dni!!! Pozdrawiam Cię serdecznie!!!
mefisto56
2 stycznia 2014, 16:49Martusiu !!!! Korzystaj z pięknej pogody a dwucyfrowa waga murowana !!!! Serdecznie pozdrawiam Krystyna
ksemir
2 stycznia 2014, 16:25U nas tez słonecznie ale zimno i wiatry maja przyjść.
savelianka
2 stycznia 2014, 16:25jeju,jak ty mi przypominasz moją koleżankę z dzieciństwa,,,,aż muszę do niej zadzwonic:)
KropelkaRosy
2 stycznia 2014, 16:14Mimo wiatru, na zdjęciu widzę raczej jakby wiosenne słońce :))
ellysa
2 stycznia 2014, 15:33no to super!u nas tez wietrznie,az ploty leca:-)))