Witajcie Kochani!
Po męczącym tygodniu w pracy nareszcie nadeszła sobota. Jedyne co zamierzam robic to trochę posprzątac w mieszkaniu, ugotowac obiad i relaksowac się.
Zważyłam się dzisiaj i na wadze zobaczyłam 66,5 kg. Jesetm zadowolona i coraz bardziej podoba mi się to co widzę w lustrze :) Wciaż jeszcze dużo pracy przede mną, ale wiem, ze sobie z tym poradzę tym bardziej, że mam motywację w postaci 2 tygodniowego urlopu w Polsce w sierpniu :)
Mam dokładnie 2 miesiące na to, żeby zrzucic jeszcze parę kilo i poprawic co nieco w swoim ciele. Marzeniem byłoby zrzucenie 6 kg do tego czasu, ale nie wywieram na sobie presji, będę robiła to co do tej pory i zobaczymy jak to będzie :)
Zastanawiam się wciąż czy nie zacząc za jakis czas Insanity chociaz mam pewne obawy, bo gdy robiłam go jakies poł roku temu to po 1,5 miesiaca musiałam przerwac, bo bardzo bolały mnie kolana. No, ale pomysle jeszcze, bo to naprawdę cięzki trening, a ja przeciez pracuje fizycznie :)
Miłego weekendu Słońca, trzymajcie się cieplo, papa! :*
blueberry22
18 czerwca 2015, 10:156 kg w 2 miesiące to całkiem rozsądny cel. Mam wrażenie, że lato sprzyja aktywności, mniej się je i jest łatwiej schudnąć. Masz ładną, proporcjonalną figurę, więc każda aktywność będzie dla Ciebie dobra. Ja bym wybrała tą którą lubię najbardziej. Póki co u mnie najlepiej sprawdza się orbitrek i ćwiczenia siłowe z niewielkim obciążeniem. Czy sprawie mi to przyjemność? średnio ;) Jak dojdę do 66-65 to będą rolki :) huraa ;)
go.fit
7 czerwca 2015, 21:27a może po porostu bieganie? ja uwielbiam. a teraz pytanie z innej beczki - jak Ci się żyje na emigracji? ;) bo ja wyjeżdżam w lipcu i mam coraz większe obawy .... pozdrawiam :)
eMZett
10 czerwca 2015, 21:13Kochana, nienawidze biegac! Wiem, ze to byłoby switne rozwiazanie, ale mi to po prostu nie daje radochy, już nie raz próbowałam sie przekonac :) Napiszę do Ciebie na priv ;)
jamida
7 czerwca 2015, 05:57dokładnie, nie ma co wywierać presji na sobie
eMZett
10 czerwca 2015, 21:12Nie zamierzam! :)
angelisia69
6 czerwca 2015, 17:05Insanity mocny trening i efekty sa ;-) moze popracuj bardziej nad technika a nie powtorzeniami.Ja ci powiem ze kiedys cwiczylam na czas,i oby jak najwiecej i przez to nabawilam sie kontuzji.A teraz liczy sie dla mnie jakosc a nie ilosc ;-) Powodzonka zycze
eMZett
10 czerwca 2015, 21:12Też postawiłam na jakosc :D Wolę zrobic mniej powtorzen, wolniej a dokładniej, bo to przyniesie większe rezultaty niż robienie byle jak, a szybko ;)