Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Czemu przytyć można tak szybko a pozbyć się tego to tak ciężko, jestem w trakcie przygotowywania obiadu do 16 w sumie mam czas. Ale Malutka poszła spać z babcią wiec mam chwilkę dla siebie, niby spadek minimalny ale jest ale ja nie jestem zadowolona ani z siebie ani z niczego, wszystko mnie denerwuje nie mam humoru na nic wszystko według mnie jest nie tak. Wczoraj wieczorem miałam małą sprzeczkę z mężem i dzisiaj zjadłam więcej niż powinnam i jeszcze bardziej z tym źle się czuję.
Cały czas mówię sobie że idzie wiosna więcej zajęć będę mieć to waga szybciej poleci, bo jako tako ćwiczyć nie mogę bo coś w kolano mi się zrobiło i boli jak przesilę za bardzo, od kręgosłupa bolą mnie plecy że w piątek i w sobotę chodziłam pokręcona że nawet Malutkiej nie mogłam nosić a o sprzątaniu to mogłam sobie pomarzyć.
Podpowiedzcie jakie ćwiczenia mogłabym robić i żeby bardziej waga poleciała, żeby tak 6 z przody zobaczyć to takie moje największe marzenie. Uciekam gotować obiadek może później jeszcze coś napisze dziękuj wam za wasze wpisy i komentarze podtrzymują na duchu i na serduchu lepiej się robi jak czytam pozdrawiam was papa 

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    4 marca 2013, 18:31

    Na wiosnę napewno sporo zrzucisz.. Ja zamierzam w sierpniu ważyć 65kg.. Heh niezły plan :)) Nie do wykonania ale chociaż sobie wyobrażać mogę :))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.