Troszkę mnie tu nie było, ale zaniemogłam. Po prostu dopadło mnie przeziębienie i nie miałam na nic sił. Oczywiście w tym czasie nawet chwili nie poświęciłam na ćwiczenia. Mega katar, ból gardła zrobiły swoje.Kto był kiedykolwiek osłabiony podczas choroby, ten zrozumie ;) Mało jadłam, ale też mało się ruszałam.Spacer 200 m był dla mnie bardzo męczący. Na szczęście powoli wracam do "żywych". Na wagę jednak nie wchodzę, musi się ustabilizować. Myślę, że mimo zlecenia, powoli wrócę do ćwiczeń. Jakoś dam radę :)
Muszę się Wam pochwalić, jakiego mam zdolnego 2,5 latka :) Synek już trzecią noc z rzędu śpi bez pieluchy i to z sukcesem. Bardzo się cieszę, bo to nie tylko oszczędność, ale i wygoda :) No i zaczyna się wymądrzać. Ładnie mówi już całymi zdaniami. Już spokojnie zrozumiem, czego chce, co go boli. Można z nim po prostu pogadać. Strasznie to miłe.
Już nie mogę się doczekać urlopu. W pracy jak w saunie. Wychodzę z pracy, wsiadam do auta w którym jest +50 st. Wracam do domu, tam też koło 30 st. No i zjem obiad i z młodym na dwór. Wracamy przed 20. Kąpiel, mleko, usypianie. I wolne mam o 21. A wtedy pranie, sprzątanie, mycie podług i szykowanie obiadu na następny dzień. Godz. 23 zazwyczaj jestem w łóżku. I pobudka o 5 rano. BYLE DO WEEKENDU :)
Miłego dnia
Sanka1988
18 lipca 2013, 22:48Każdą z nas kiedyś to czeka, powiem wam , że aż się boje tego jak to będzie z dzieckiem, jak to będzie jak będzie brakować czasu...oj boję się. Zdrowiej :* buziaki
Edyt160
10 lipca 2013, 21:47moja od stycznie nie spi w pampku, a od roku nie używay pampka w dzień. wygoda jak nie wiem co. ale jakoś nie odczuwam że mi coś zostaje odkąd nie kupuje pieluch. fajnie że masz wolny wekend, ja pracuje jeszcze półtora tyg. codziennie, i półtora mam już za sobą. dopiero następna niedziela wolna!!!! graulacje dla synka. trzymaj sie. pa
Edyt160
10 lipca 2013, 21:47moja od stycznie nie spi w pampku, a od roku nie używay pampka w dzień. wygoda jak nie wiem co. ale jakoś nie odczuwam że mi coś zostaje odkąd nie kupuje pieluch. fajnie że masz wolny wekend, ja pracuje jeszcze półtora tyg. codziennie, i półtora mam już za sobą. dopiero następna niedziela wolna!!!! graulacje dla synka. trzymaj sie. pa
patrycjaa84
10 lipca 2013, 15:37Gratulacje dla Franka:) u nas nocna pielucha jeszcze jest i chyba długo będzie, bo to pijak mały jest:P no ale teraz paczka pieluch jest na prawie 2 miesiące a nie na tydzień jak wcześniej:))
caradeha
10 lipca 2013, 14:57Hahahaha, a ja myślałam, że on zasypiał z pieluchą taką tetrową:D Źle doczytałam:D Ja Zuzi nawet nocnika jeszcze nie kupiłam, a tu proszę Twój synek bez pieluchy już śpi:) Fajnie:) Nie sika w nocy??
MalinowaMama
10 lipca 2013, 14:36Super że pieluchy odstawione. u nas młody nie che nawet na nocnik usiąść, a jak usidzie to wielkie święto . Miłego dnia
Lena1980
10 lipca 2013, 13:53Super! Fajnie tak bez pieluch :) Milenka też już od dłuższego czasu nie używa pieluch. Ani w nocy ani jak gdzieś jedziemy. Ładnie woła i sama wybiera sobie majteczki jakie chce kupić. A też ma dwa i pół roku. Więc super z nich dzieciaki :) Pozdrawiam
emi629
10 lipca 2013, 13:50Zdrówka życzę :):) Buziaki
Qualcuna
10 lipca 2013, 13:33wracaj do pelni sil. no i gratulacje dla synka, ja niedawno dopiero 3latka od pieluch wyzwolilam
ulka28l
10 lipca 2013, 10:30miłego dnia :) i zdrówka