Czesc wszystkim! Dawno mnie tutaj nie bylo, tylko dlatego, ze chyba stracilam juz wiare. Mam ostatnio znowu wielki problem ze slodyczami, cwicze caly czas, nie poddaje sie ale chyba nadrabiam jedzeniem. Czasem sobie mysle jak to mozliwe zebym nie mogla nic schudnac po takim mocnym codziennym wysilku. Bede cwiczyc dalej bo taka mam juz rutyne. Wczoraj byl moj miesieczny pomiar i juz drugi miesiac z kolei zadnych zmian :( czy te slodycze moga na prawde tak wszystko zniszczyc?..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Emelle
14 lipca 2014, 18:16Czyli cukier.. Wywale ten cukier calkowicie!
loreli
14 lipca 2014, 15:01Ja na swoim przykładzie wiem, że same słodycze wszystko mi rujnują, chyba, że jest to co najwyżej jedna malutka porcja czegoś. Inaczej waga stoi albo leci w górę. Dodatkowo zrobiłam ostatnio jedną małą rzecz przestałam słodzić kawę miodem (1 płaska łyżeczka, dwie kawy dziennie) i waga zaczęła lecieć astała od prawie mięsiąca . :-0
Emelle
26 czerwca 2014, 13:57Tak zrobie, przez nastepne kilka dni.. Zobaczymy
Emelle
26 czerwca 2014, 11:47Myslisz ze to tylko te slodycze tak przeszkadzaja?