Wczoraj postanowiłam wyjść z domu i udać się na spacer w sumie myślę, że przeszłam około 7 kilometrów :). Brakowało mi takiego spacerowania :). Czas do tego wrócić na bank <tak wiem pisałam już tak w którymś z poprzednich wpisów>.
Ogólnie miałam za duże ubrania sprzedać jak już spadnę do wagi 65 kg ale jednak zrobię to w najbliższym czasie bo np kurtki mi zajmują miejsce na wieszaku, spodnie w pudłach, a bluzy, koszule jeszcze sobie zostawię :).
Dostałam rano informację, że moje buty już czekają w paczkomacie z czego się bardzo cieszę bo w czwartek ruszam na fitness. Jeszcze dzisiaj po pracy muszę podjechać po jakieś leginsy bo stare są za duże i wiem, że przy jakimś podskoku i szybszych ruchach będą mi się zsuwały z tyłka :D.
W sobotę byłam na kabarecie i było mega śmiesznie polecam 10/10 kabaret Smile :)
Udanego tygodnia Wam życzę. Spadków kilogramów :D
doloress1988
29 lutego 2016, 22:24fajny spacer ;) i pewnie fajne uczucie jak ubrania są za duże ;)
emdzajna
1 marca 2016, 07:49Super uczucie :D. Nigdy się nie spodziewałam, że będę się cieszyła aż tak zza dużych ubrań :D