Już umyślałam ze żadne słowa nie sa w stanie mnie ruszyć, wydawało mi sie ze jestem już na takim etapie ze żadna krytyka mnie nie złamie. Ostatnie miesiące bardzo mnie "wzmocniły "wewnętrznie, a jednak wczoraj jedno zdanie bardzo bliskiej mi osoby bardzo mnie zabolało. Na tyle ze zepsuły mi nastrój na cały wieczór i noc, śniły mi sie takie koszmary, ze teraz jestem nieprzytomna. Jest bardzo dobra strona tego wszystkiego wcale nie chce mi sie słodkiego, kiedyś bym juz siedziała i opychał sie czym popadnie, dziś mnie to kompletnie nie kręci, na serio w niczym to nie pomaga, słowa padły i nic ich nie cofnie. Smutno mi i to bardzo. Wiem jak wyglądam, na serio nie trzeba mi tego na każdym kroku przypominać, mam lustro w domu i wiem jaki rozmiar ubrań noszę, wiem ile ważę., wiem ze mam nadwagę i wiem jak kiedyś wyglądałam. Byłam bardzo atrakcyjna, miał wielkie powodzenie, wiecznie na głodówkach, dietach cud, które mi mózg wypalały, pozbawiały ludzkiej godności, wpędziły w obsesje idealnego wyglądu... ja wtedy nie żyłam ja wegetował.. byłam kłębkiem nerwów. Tego nikt nie pamięta nikt poza mna i moja mamą która nie mogła patrzeć jak sie wykańczam...
Nie pozwolę by te słowa podcięły mi skrzydła, ale jest mi bardzo smutno...
theSnorkMaiden
16 października 2017, 09:05Ludzie niezdaja sobie sprawy ze czesto czlowiek odchudzajacy sie wpada w sidla choroby i zaburzen. Ja na pozow ppgodna laska a wewnetrzny wrak...ucze sie zyc od nowa. Latwo jest oceniac na ppdstawie powierzchownosci...ten gruby to niedba o siebie i niech przestanie wpierd@lac...tak latwo jest kogos ocenic
emcia.emilia
16 października 2017, 18:58Bardzo mądrze napisane i sam prawda. Na szczęście wychodzę powoli z tego bagna. Kiedyś dobijał mnie kazy taki tekst dziś bardzo rzadko mnie w ogóle on obchodzi, ale jak widać po wpisie czasem jeszcze potrafi ukłuć. Tobie życzę odnalezienia siebie
Wiosna122
15 października 2017, 15:43daj spokój, jeden dzień i to minie, też czasem tak mam, tylko ze ja mam to w dupie..., nauczyłam się olewać większość tego co słyszę nawet o innych, tylko dlatego że ludzie mówią i robią to z zazdrości..., i tobie też prawdopodobnie ktoś powiedział to żeby ci dokuczyć...
emcia.emilia
15 października 2017, 17:23też tak mam tylko tym razem nie wiem czemu zrobiło mi sie bardzo przykro.
barbra1976
15 października 2017, 14:07Kiedyś ktoś mi powiedział, że nikt nie może mnie zranić jeśli na to nie dam przyzwolenia w moim środku. I tego się trzymam ;)
endorfinkaa
15 października 2017, 12:20Ja juz dawno nie patrzę na to co mówią inni. Innemu powiedzą niejedno a sami żyją smutnym życiem. W ten sposób podnoszą sobie samoocenę. Żyj w zgodzie ze sobą, to jest najważniejsze :)
dorotamala02
15 października 2017, 12:03Takie słowa zawsze bolą ale jesteś już silniejsza i mądrzejsza o doświadczenia,nie daj się bo świetnie Ci idzie.Twoje skrzydła się troszkę skuliły ale prostuj je i do przodu!! :)))
MagiaMagia
15 października 2017, 11:22Przeciez nie jestes wylacznie cialem...
barbra1976
15 października 2017, 14:08Właśnie. Ostatnio też tak komuś napisałam :)
bilmece
15 października 2017, 10:55I ten smutek jest po cos- chociazby po to , bys wiedziala , ze praca nad soba nigdy sie nie konczy. Rob jak robisz do tej pory, jestes na dobrej drodze, najwazniejsze jest to, bys ty siebie akceptowala , choc sama wiem jak bardzo takie slowa bola . Buziaczki- badz dzis dobra dla siebie :)
Zabcia1978v2
15 października 2017, 10:31No cóż - posmuć się i wracaj do życia :)