3,5 tygodnia za mną. Czuć powiew wiosny i nadziei. Waga skokowo spada powoli w dół. Startowałam z 80 kg, nagle skok do ponad 81 kg a dzisiaj 77,8. Bardzo mnie to cieszy. Jeszcze bardziej cieszą centymetry, które też powoli uciekają. Sama po sobie też widzę delikatne zmiany. Treningi też pomagają. 3-5 razy w tygodniu po godzince a po około 300 kcal mniej. Obym tylko wytrwała w swych postanowieniach :) czego wszystkim Vitalijkom życzę z całego serca :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.