Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i co???


I znowu nic(szloch)Waga ze mnie drwi .Ważę porcje,odmierzam a ona uparcie stoi w miejscu a nawet czasami wskazuje więcej:(;(.Można się załamać i zupełnie stracić motywację.Nie wiem co robić ,jak postępować.

Za oknem piękna pogoda,słoneczko zachęca do spaceru(slonce)Już niedługo ,za dwa tygodnie jadę do Krakowa (prezent od dzieci)Mam nadzieję,że też będzie pięknie słonecznie i spokojnie będę mogla podziwiać uroki tego miasta

  • hewaa

    hewaa

    19 października 2014, 09:35

    Jak chodzi o dietę to po prostu rób swoje czyli jedz zdrowiej. Waga w końcu odpuści. Miałam podobną sytuację. Mnie przyblokowało na ponad miesiąc.Trzymam za Ciebie kciuki. Będzie dobrze.

  • agator

    agator

    18 października 2014, 10:37

    Ruszy, ruszy :) Udanego wyjazdu :)

  • elkada

    elkada

    8 października 2014, 20:38

    Przeczekać i nie łamać się-w końcu ruszy!!!!!

  • studentka_UM_Lublin

    studentka_UM_Lublin

    6 października 2014, 19:20

    kochana, na wszystko przyjdzie pora :) spokojnie :) musisz być wytrwała :) udanego wyjazdu :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    6 października 2014, 10:55

    Sugeruję konkretną dietę, nie mniej jeść, nie na własną rękę tylko konkretna dieta i też żadna monotematyczna i restrykcyjna, i twardo trzymać się jej zasad. Tylko tak udało mi się schudnąć 20 kg. A ostatnie 8 od czerwca na diecie układanej przez dietetyczkę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.