Ruszyłam wreszcie swój tyłek,Było ciężko,jednak przerwa dała o sobie znać.Wytrzymałam 17 minut,zrobiłam 1200 kroków i spaliłam 171 cal.Stepper odkurzony,żeby tylko chęci nie zabrakło na kolejne ćwiczenia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dana40
25 czerwca 2014, 17:36Brawo tak trzymaj, ja też ruszyłam na rowerku :).Musimy coś robić :)
Cocunia13
25 czerwca 2014, 07:14Super!!! Ja zawsze wchodze na Stpper i wlanczam jakis ciekawy film....czas szybko leci i nawet nie mysli sie ,ze sie drepcze;))Pozdrowionka;)
elkada
24 czerwca 2014, 21:31Jak miałam zdrowe kolana to przymocowywałam dużą gumką recepturką otwartą książkę do pulpitu bieżni i czytałam idąc,bo mi szkoda było czasu....