Kolejny tydzień rozpoczęty.Który to już na diecie?-nawet nie chce mi się liczyć.Waga bez zmian,jest dobrze.Nie ma co narzekać.Życie toczy się dalej,coraz więcej przygotowań do wesela.Córka zaczęła prosić gości(ciekawe ile osób odmówi?)Byłam dowiedzieć się o weselny tort i ciasta.Bagatela ,koszt ponad 2tys.No cóż trzeba będzie płakać i płacićPogoda piękna.Po deszczowej,mokrej sobocie aż miło wyjść z domu.Cieplutko ,majowo.Może jakiś rowerowy wypadzik????Muszę pomyśleć
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
moderno
21 maja 2014, 08:49Szykują się spore wydatki , ale to wyjątkowa okazja. U mnie też nastała prawdziwa majowa pogoda
Cocunia13
19 maja 2014, 17:15Obojetnie ktory...najwazniejsze ze sa checi....to i efekty beda;))Myslisz, ze odmowia...wydaje mi sie..... ze to wyroznienie byc zaproszonym na wesele i tego sie nie odmawia;) No za dobre wypieki niestety trzeba placia....ale to w koncu slub corki....co tam...... raz sie zyje i mozna poszalec;)) Pozdrowionka i milego wieczorku;)
mania131949
19 maja 2014, 16:34U nas też dziś pięknie i majowo! Miłego wypadu! :-)))