Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
żółwie tempo


Moja waga spada właśnie w takim tempieTroszkę za wolno niestety-to osłabia moją i tak kiepską motywację.Żle się dzieje ale może będzie lepiej.Biorąc pod uwagę moje ruchowe lenistwo to i tak nie jest żle.Mogło być gorzej i wtedy byłyby łzy i pretensje nie wiadomo do kogo.Pogoda nie nastraja optymistycznie.Jest ciepło ale bardzo ponuro.Na szczęście teraz kilka wolnych dni,będzie można troszkę wypocząć.Na moim koncie od kilku dni pojawia się informacje,że za parę dni kończy mi się abonament na ćwiczenia.Postanowiłam,że już kolejnego nie wykupię,wiem jak ćwiczyć ,nie będę wydawać pieniędzy.To samo z dietą,mam ją do grudnia.Na początku bardzo mi się podobała(wykupiłam po raz drugi dietę) ale niestety stwierdziłam,że Vitalia idzie troszkę na łatwiznę.Plany posiłków często się powtarzają,są monotonne.Przeglądając inne pamiętniki spotkałam się z podobnymi ocenami.Chyba już teraz potrafię sama ułożyć sobie jadłospis.Zobaczę jak to dalej będzie
  • KiciaSc

    KiciaSc

    10 listopada 2013, 18:16

    Głowa do góry i powoli małymi krokami do celu!

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    9 listopada 2013, 08:52

    a moja waga stoi i to jest jeszcze gorsze !!!!!

  • Nefri62

    Nefri62

    8 listopada 2013, 21:09

    ja też nie kupię już diety, jednego tygodnia miałam przez 4 dni codziennie pieczone ziemniaki. pozdrawiam i miłego wieczoru

  • Agnes2602

    Agnes2602

    8 listopada 2013, 20:45

    Ile spadło? U mnie też wolniutko,w tamtym miesiącu tylko kilo,w tym zobaczymy tak za 10 dni się zwarzę,ale też może kilo he.Zaczełam biegać,tak 3 razy w tyg,ale dieta różnie,zdrowo ale dużo i 2 razy w tyg,słodkie wpada.Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.