Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam z nową motywacją


Wszystko przemyślałam...Chyba odnalazlam zagubiona motywacje.Mam nadzieje,ze juz jej nie strace.Do mojej mamy przyjechała serdeczna przyjaciółka,kobieta ta nie widziała mnie ok.5 miesięcy.Była zaskoczona moim wyglądem,cały czas słyszałam komplementy jak świetnie schudłam.Chyba to było mi potrzebne!!! .(Efkakonewka Tobie te wielkie dzieki!!!!.Dzień zaczął się bardzo dobrze.Rano piekne sloneczko,wybralam sie na przejazdzke rowerem.Dietki przestrzegalam,cwiczylam na orbitreku i robilam brzuszki.Wieczorem znow wypad rowerem.Dzien zaliczam do udanych,na plusie
  • rozanaa

    rozanaa

    30 maja 2013, 12:05

    Ja też uwielbiam gdy ktoś zauważa jakiekolwiek efekty moich starań, to rzeczywiście świetna motywacja, pozdrawiam i trzymam kciuki:)))

  • jasia242

    jasia242

    29 maja 2013, 21:28

    Elu mi motywacja też gdzieś uciekła ,a czytając twoje poczynania w sporcie to dla mnie coś nieosiągalnego.Pozdrawiam

  • paulinka2308

    paulinka2308

    29 maja 2013, 20:37

    o tak, takie pochwały to najlepsza motywacja :)

  • agnessis

    agnessis

    29 maja 2013, 20:34

    Duzo ruchu to podstawa-swietnie-TAK TRZYMAC-)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.