Czuje sie pozytywnie nastawiona. CZuje się lekko i nawet weszłam na wagę choć miałam się nie ważyc codziennie, ale co tam. pokazała mniej o 1 kg :D to poprawia humor na całego :)
Wczoraj byłam z siebie po prostu dumna. poszliśmy z narzeczonym do kafejki na śniadanie. ja wybrałam dla siebie healthy option - jogurt z musli i kanapke z krewetkami :) a dla mojego narzeczonego niezdrowe, ociekające tłuszczem english big breakfast. byłam bardzo głodna i muszę przyznać że jak zwitało do stołu to jego english breakfast to miałam mu ochote je wyrwać i pożreć. zobaczył moją minę i zapytał czy nie zamówić też dla mnie, ale przełknęłam ślinę i mówie że nie. zjadłam moje kanapki i gdy juz się brałam za jogurt ochota na english breakfast odleciała w zapomnienie. ja po moim śniadaku czułam się lekka i najedzona i totalnie dumna że odmówiłam pokusie. potrafie to :) oby tak dalej
Pozdrawiam
Idalcia
26 stycznia 2014, 12:31Super, gratuluję! Oby tak dalej :)