Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 12 - pogodowe marudzenie


Witajcie,

czy wam też pogoda zaczyna grać na nerwach? Nie wiem co się dzieje tego lata, ale mnie już zaczyna to męczyć. Nic nie zaplanuje, bo pogoda zmiana się jak chorągiewka na wietrze. Idą na spacer muszę brać ze sobą górę ubrań, bo potrafi się zmienić w ciągu kilkunastu minut. A jakiś  wypad nad wodę ? - to uchodzi już do miana marzenia nie do spełnienia. 

trzymam się dzielnie mojego planu "IF" i czekam na kolejny wtorek. Wieczorem nie jest trudno utrzymać ryzy. Gorzej rano gdy po nocy chce się już jeść, ale dam radę. Kolano nadal daje o sobie znać, ale na szczęście nie tak bardzo jak wcześniej. 

Miłego weekendu życzę, bo to już za momencie.. :D

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    7 lipca 2017, 12:04

    Trochę zimno jak na lipiec :(

    • Ellfick

      Ellfick

      8 lipca 2017, 07:00

      U nas w dzień jest ok 22 st. Ale co z tego jak chmury i deszcz kropki co chwile.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.