Witajcie,
przepraszam, że znów zaniedbuje pamiętnik...
ale delikatnie mówiąc - szlag mnie trafia z tym internetem.. non stop się wiesza...
jak by na to nie spojrzeć to cały tydzień w zasadzie nie miałam możliwości skorzystania..
a co nowego u mnie?
pogoda piękna to codziennie korzystamy z słoneczka...
Mikoś raz chętnie siedzi w wózku, a innym razem tylko by stał..
no i próbuje wiele rzeczy krzykiem i płaczem wymusić, ale staram się być twarda..
mimo, że czasem nerwy puszczają...
wczoraj byłam u endokrynologa.. portfel szczuplejszy o 70 zł,
ale co zrobić przecież nie będę roku czekać na wizytę u lekarza z NFZ..
lekarz dość konkretny - pogadaliśmy, zrobił USG..
no i niestety mam niedoczynność tarczycy i Hashiomoto..
no to już trzecie pokolenie.. dobrze, że mam syna,
bo te problemy z reguły w linii żeńskiej przechodzą..
lekarz przepisał mi hormony, po miesiącu mam zrobić jeszcze dodatkowe badania,
by ustalić czy jest to wystarczająca dawka.. poczekamy...
zamarzyłam mi się rabata kwiatowa w ogródku,
bo Pan I. to raczej zaniedbał ogródek po śmierci mamy..
więc jak tylko Miki ucinał sobie drzemki to ja z grabkami po ogródku biegałam..
fakt to jeszcze nie koniec, ale położyliśmy już geowłókninę, wysypaliśmy korę, posadziliśmy derenie, jaśminowce, świerki, hortensje, bukszpany..
planuje jeszcze łubin, piwonie, irysy, mieczyki.. no i co tam jeszcze się uda...
by latem było pięknie kolorowo.. kocham kolory w ogrodzie - nie długo już naszym..
bo czekamy na zakup tego terenu od gminy..
No nic czas zająć się dzieckiem... buu...
Udanego wieczoru... :D
klaudiaankakk
8 kwietnia 2014, 21:08no to nie dobrze, ale dobry lekarz jest najważniejszy. ps. cudny ten Twój synek :)
88sweet88
8 kwietnia 2014, 21:00Ja tez musze posadzic ostatnie roze;-) eh ja nienawidze jak cos mi z netem nie tak dziala... U ciebie sloneczko a u mnie wiatr i deszcz:-( buziaki!
MartaJarek
8 kwietnia 2014, 20:53może ja też niedługo zajmę się swoim ogrodem ;) tez uwielbiam kolory w ogrodzie :)
Marcela28
8 kwietnia 2014, 17:55Jak Ci zazdroszczę tego ogrodu! Ja dla siebie nie mam ani kawałeczka, bo tu rządzi teściowa:/
Invisible2
8 kwietnia 2014, 17:41U mnie też net dzisiaj szaleje :/ A pracę w ogrodzie uwielbiam!