Witajcie,
no i minął wczoraj rok od naszego ślubu..
pierwsza rocznica przeszłą bez większego echa..
Mąż o niej po prostu zapomniał.. moja Mama pamiętała dzwoniła z życzeniami,
byliśmy wczoraj na drugich urodzinkach mojej Chrześnicy
i Bratowa mu przypomniała to chyba się ciutek głupio zrobiło..
ale udałam że olewam temat.. widocznie nie ma to dla niego żadnego znaczenia..
norma.. on nawet o moich urodzinach zapomina..
ja muszę kiedyś o jego zapomnieć...
ale zresztą nie ważne.. mam teraz inny priorytet w życiu - mój Synuś..
Mąż poszedł na drugą zmianę Mikołaj zasnął..
Sylwia jeszcze raz dzięki za pomoc..
teraz jak już mniej więcej Mikołaja zrozumiałam mam więcej czasu dla siebie.. szczególnie jak Mąż do pracy chodzi na popołudnie..
Mały drugą noc fajnie pospał..
kąpiel o 19, potem cycuś i jak nie zaśnie przy nim to odkładam do łóżeczka
i się bawi, wycisza sam.. zaglądam tylko do niego co kilka minut.. ok. 20 już śpi..
w nocy obudził się na cycusia o 23.45 i 3.40, a pobudka o 6.10..
wstajemy ok. 7 potem drzemka przed 9 z 40-60 min. i ok. południa..
potem między 16-17 znów śpi..
teraz idę zrobić sobie Anatola i zjem resztę lodów waniliowych z zamrażarki..
to tak z okazji rocznicy poprawin..
i szkoda mi miejsca na 2 litrowe pudelku skoro tam może z trzy gałki..
zamówiłam sobie i bratu nawilżacz.. wyjdzie nam taniej za przesyłkę..
czekamy na dostawę...
Miłego popołudnia..
no i minął wczoraj rok od naszego ślubu..
pierwsza rocznica przeszłą bez większego echa..
Mąż o niej po prostu zapomniał.. moja Mama pamiętała dzwoniła z życzeniami,
byliśmy wczoraj na drugich urodzinkach mojej Chrześnicy
i Bratowa mu przypomniała to chyba się ciutek głupio zrobiło..
ale udałam że olewam temat.. widocznie nie ma to dla niego żadnego znaczenia..
norma.. on nawet o moich urodzinach zapomina..
ja muszę kiedyś o jego zapomnieć...
ale zresztą nie ważne.. mam teraz inny priorytet w życiu - mój Synuś..
Mąż poszedł na drugą zmianę Mikołaj zasnął..
Sylwia jeszcze raz dzięki za pomoc..
teraz jak już mniej więcej Mikołaja zrozumiałam mam więcej czasu dla siebie.. szczególnie jak Mąż do pracy chodzi na popołudnie..
Mały drugą noc fajnie pospał..
kąpiel o 19, potem cycuś i jak nie zaśnie przy nim to odkładam do łóżeczka
i się bawi, wycisza sam.. zaglądam tylko do niego co kilka minut.. ok. 20 już śpi..
w nocy obudził się na cycusia o 23.45 i 3.40, a pobudka o 6.10..
wstajemy ok. 7 potem drzemka przed 9 z 40-60 min. i ok. południa..
potem między 16-17 znów śpi..
teraz idę zrobić sobie Anatola i zjem resztę lodów waniliowych z zamrażarki..
to tak z okazji rocznicy poprawin..
i szkoda mi miejsca na 2 litrowe pudelku skoro tam może z trzy gałki..
zamówiłam sobie i bratu nawilżacz.. wyjdzie nam taniej za przesyłkę..
czekamy na dostawę...
Miłego popołudnia..
Integra
1 października 2013, 15:27wszystkiego najlepszego :* dla Was :* a najważniejsze że mąż na codzień kocha i tworzycie fajną rodzinkę :) i jest człowiekiem więc mogło mu się zdarzyć ;)
nathalie535
1 października 2013, 10:50Kochana wszystkiego najj :)) napisz pozniej jak spawuje sie ten nawlzacz :)
agrataka
30 września 2013, 23:57Wszystkiego naj :) i dobrze że się zapominalskim nie przejęłaś ;) Mój też nie pamięta i w sumie raczej nie obchodzimy rocznic, Co tam - najważniejsze że my baby pamiętamy i miło wspominamy no nie?? ;)
Sylwunia54
30 września 2013, 16:57Bardzo się cieszę że to co Ci napisałam choć trochę pomogło.. Po to tu przecież jesteśmy żeby się wspierać :)) Zobaczysz Mikołajek za parę takich dni sam będzie potrzebował tych drzemek o konkretnych porach a wtedy Ty będziesz miała chwilę by odsapnąć.. Mówi się że dzieci potrzebują stałości wtedy czują się bezpieczne :)) Mój właśnie 5 minut temu padł :)) Pozdrawiam kochana :))
Julia551
30 września 2013, 16:43Faceci tak mają-dobrze,że pamiętają,w którym roku się urodzili:)Miłego dnia:*
mili80
30 września 2013, 15:18Ajj faceci.. nie ma co się takimi rzeczami przejmować! Pewnie dziś Pan Zapominalski się jakoś odwdzięczy :P Miłego dnia :*
88sweet88
30 września 2013, 15:07Oj co za zly maz zeby zapomniec o rocznicy i to pierwszej! Ja bym kopa w tylek zasadzila albo naprawde olac jego urodziny by wtedy zobaczyl jak to jest. Moj maluch tez tak ma czasami zje ja go klade on sobie pogada pogada z zabawkami i pozniej sam zasypia;-)
Kora1986
30 września 2013, 15:00szkoda, że Mąż zapomniał - ja bym mojego chyba udusiła!
Zaba.90
30 września 2013, 14:55I wzajemnie życzę miłego popołudnia :)