Witajcie,
w domu mam problem z netem dlatego nie piszę tak często..
ale chyba już w końcu to dziś naprawią..
ostatnio jestem zalatana... w domu dużo do ogarnięcia...
w pracy też ciężki okres,
ale udało mi się teraz trochę czasu wygospodarować na wpis..
w między czasie jeszcze różne inne sprawy... wczoraj byłam na badaniach rano..
krew, siuski no i cukier.. siedziałam 2 godziny
i czekałam na drugie badanie po glukozie 75g..
słodkie to jak diabli, ale przeżyłam jakoś... mam nadzieje, że wyniki będą dobre..
które będę mieć dopiero przy następnej wizycie..
dziś z Cocolinkiem zaczynamy 22 tydzień...
coraz mocniej czuje jego ruchy,
ale jakby się nie ruszał to byłabym kłębkiem nerwów.. działają bardzo uspokajająco..
dziękuje wszystkim za miłe komentarze pod ostatnim wpisem...
Dobrego dnia życzę...
w domu mam problem z netem dlatego nie piszę tak często..
ale chyba już w końcu to dziś naprawią..
ostatnio jestem zalatana... w domu dużo do ogarnięcia...
w pracy też ciężki okres,
ale udało mi się teraz trochę czasu wygospodarować na wpis..
w między czasie jeszcze różne inne sprawy... wczoraj byłam na badaniach rano..
krew, siuski no i cukier.. siedziałam 2 godziny
i czekałam na drugie badanie po glukozie 75g..
słodkie to jak diabli, ale przeżyłam jakoś... mam nadzieje, że wyniki będą dobre..
które będę mieć dopiero przy następnej wizycie..
dziś z Cocolinkiem zaczynamy 22 tydzień...
coraz mocniej czuje jego ruchy,
ale jakby się nie ruszał to byłabym kłębkiem nerwów.. działają bardzo uspokajająco..
dziękuje wszystkim za miłe komentarze pod ostatnim wpisem...
Dobrego dnia życzę...
MamaJowitki
2 marca 2013, 09:49juz w miare jest dobrze
colorovax3
2 marca 2013, 08:34Ooo.nie przemęczaj się tylko ;*
Julia551
1 marca 2013, 16:45No kochana to dobrze,że kopie!;)Trzymaj się;*
mili80
1 marca 2013, 13:49No to musi być niesamowite uczucie- poruszanie sie bobaska :) W pracy się nie przemeczaj kochana :) buż :*
MamaJowitki
1 marca 2013, 12:16:)
Kora1986
1 marca 2013, 11:2622 tydzień czyli już za połową:-)
haszka.ostrova
1 marca 2013, 11:11Urocze są te obrazki :)))
OnceAgain
1 marca 2013, 10:33Mały jak zacznie brykać to dopiero będziesz miała uciechę :). Rośnie widzę jak na drożdżach i mam nadzieję że przez całą ciążę będzie dla Ciebie powodem do radości :)