Witajcie...
ostatnie dni są bardzo intensywne... nie ukrywam, że jestem już zmęczona...
a końca nie widać....
we wtorek byliśmy na zakupach...
kupiliśmy w Fashion House dla Męża jeansy, a dla mnie czarny płaszczyk...
bo cały czas latam ostatnio w kurtce narciarskiej.. a ona nie na każdą okazję stosowna..
poza tym stary był mi za duży o dwa rozmiary co najmniej... więc mnie pogrubiał..
byliśmy w Ikei po nasze szafki wiszące do kuchni...
Mąż je wczoraj składał pół dnia... ale są gotowe....
zrobię lepsze fotki jak ogarnę cały ten majdan...
kupiliśmy też choinkę w Obi, ale były już tak przebrane, że wybraliśmy w miarę gęstą..
ale musimy ją przesadzić, bo jest krzywo posadzona..
z braku czasu pewnie dopiero w sobotę będę ją ubierać..
zrobiliśmy także ekspresowe zakupy w Tesco i byliśmy w domu po 23..
byłam tak skonana, że o mamo.. bo Mąż po nocce był i spał tylko 2 godz.,
więc ja musiałam prowadzić.. a do Fashion Hause mamy ponad 65 km...
a dziś... Mąż w pracy na drugą zmianę, a ja walczę dalej ze sprzątaniem..
chce dziś ogarnąć sypialnię i salon..
chcemy dziś pierwsza noc spędzić na nowym łóżku..
więc wracam do pracy...
Miłego wieczoru...
ostatnie dni są bardzo intensywne... nie ukrywam, że jestem już zmęczona...
a końca nie widać....
we wtorek byliśmy na zakupach...
kupiliśmy w Fashion House dla Męża jeansy, a dla mnie czarny płaszczyk...
bo cały czas latam ostatnio w kurtce narciarskiej.. a ona nie na każdą okazję stosowna..
poza tym stary był mi za duży o dwa rozmiary co najmniej... więc mnie pogrubiał..
byliśmy w Ikei po nasze szafki wiszące do kuchni...
Mąż je wczoraj składał pół dnia... ale są gotowe....
zrobię lepsze fotki jak ogarnę cały ten majdan...
kupiliśmy też choinkę w Obi, ale były już tak przebrane, że wybraliśmy w miarę gęstą..
ale musimy ją przesadzić, bo jest krzywo posadzona..
z braku czasu pewnie dopiero w sobotę będę ją ubierać..
zrobiliśmy także ekspresowe zakupy w Tesco i byliśmy w domu po 23..
byłam tak skonana, że o mamo.. bo Mąż po nocce był i spał tylko 2 godz.,
więc ja musiałam prowadzić.. a do Fashion Hause mamy ponad 65 km...
a dziś... Mąż w pracy na drugą zmianę, a ja walczę dalej ze sprzątaniem..
chce dziś ogarnąć sypialnię i salon..
chcemy dziś pierwsza noc spędzić na nowym łóżku..
więc wracam do pracy...
Miłego wieczoru...
chrupkaaaa
21 grudnia 2012, 07:31I jak tam spalo sie w nowym lozeczku??? :D Marzy mi sie urzadzanie wlasnego mieszkania/domu .... ktorego nie mamy...eh.. zycie. Mimo wszystko zycze milego dnia :*
anowia24
20 grudnia 2012, 21:07pierwszan noc w waszym łóóżku to zapami,ętaj co Ci się śniło, podobno się sprawdzi:)
nathalie535
20 grudnia 2012, 20:32szafeczki super takie stylowe:))) no to choineczka czeka na ubranie :D
burarura
20 grudnia 2012, 20:19szafki zajefajne:)podobają mi się:)
Julia551
20 grudnia 2012, 19:24Szafki są extra-strasznie przypadły mi do gustu:)No i jak pierwsza noc na nowym łóżku to będzie co wspominać-udanego wieczoru:*
klaudiaankakk
20 grudnia 2012, 18:06no to cena sensowna, mnie jutro czekają poszukiwania. ale jak się w... zdenerwuję to kupimy sztuczną ;p
MamaJowitki
20 grudnia 2012, 17:54milego ogarniania :D
klaudiaankakk
20 grudnia 2012, 17:41w tamtym roku też mieliśmy krzywą ja nie wiem co z tymi choinkami... super szafki ! ;))