Witajcie,
trochę przerwy po obiadku... ale nie długo walczę dalej przy sprzątaniu..
muszę poprawić jeszcze w kilku miejscach ścianę na korytarzu,
bo Mężuszek malował dziś drugi raz,
ale wałkiem nie da się w rogach i zakamarkach pomalować..
a potem czyszczenie drzwi i paneli.. oj dużo obowiązków...
ale chcemy się spiętrzyć by w sobotę pomalować już salon..
w piątek odbieram wyniki badań, a potem mam wizytę u mojej Gin..
mam nadzieje, że wyniki będą dobre... czuję się dobrze, mdłości odpuściły...
jedyne co mi dolega to leń.. ale trzeba się mobilizować do pracy..
bo ileż można w tym syfie remontowym się męczyć..
dziś rozmawialiśmy z Mężem od wigilii, świętach i sylwestrze..
Mąż oświadczył, że chce wigilię w domu spędzić.. nie chce jechać do mojej rodzinki..
nie jest w zbyt dobrych relacjach z moim rodzeństwem i powiedział,
że nie chce sobie i innym psuć świątecznego nastroju..
tak więc wigilię spędzamy w domu sami.. ciekawe co moja mama na to..
pewnie jej się to nie spodoba.. ale co mam zrobić.. nie chce się kłócić,
a na siłę go do moich rodziców nie zaciągnę..
więc tym sposobem w tym roku ja przygotowuję dla nas wigilię...
pojedziemy do rodziców dopiero w drugi dzień świat,
bo wtedy u mnie zlot rodzinny.. będą moi bracia, dziadkowe..
a co do sylwestra - to także będzie wyjątkowo romantycznie..
z braku kasy będziemy siedziakować w domu przed tv.. przyjadą do nas znajomi..
więc będzie mikrodomówka..
Miłego popołudnia...
trochę przerwy po obiadku... ale nie długo walczę dalej przy sprzątaniu..
muszę poprawić jeszcze w kilku miejscach ścianę na korytarzu,
bo Mężuszek malował dziś drugi raz,
ale wałkiem nie da się w rogach i zakamarkach pomalować..
a potem czyszczenie drzwi i paneli.. oj dużo obowiązków...
ale chcemy się spiętrzyć by w sobotę pomalować już salon..
w piątek odbieram wyniki badań, a potem mam wizytę u mojej Gin..
mam nadzieje, że wyniki będą dobre... czuję się dobrze, mdłości odpuściły...
jedyne co mi dolega to leń.. ale trzeba się mobilizować do pracy..
bo ileż można w tym syfie remontowym się męczyć..
dziś rozmawialiśmy z Mężem od wigilii, świętach i sylwestrze..
Mąż oświadczył, że chce wigilię w domu spędzić.. nie chce jechać do mojej rodzinki..
nie jest w zbyt dobrych relacjach z moim rodzeństwem i powiedział,
że nie chce sobie i innym psuć świątecznego nastroju..
tak więc wigilię spędzamy w domu sami.. ciekawe co moja mama na to..
pewnie jej się to nie spodoba.. ale co mam zrobić.. nie chce się kłócić,
a na siłę go do moich rodziców nie zaciągnę..
więc tym sposobem w tym roku ja przygotowuję dla nas wigilię...
pojedziemy do rodziców dopiero w drugi dzień świat,
bo wtedy u mnie zlot rodzinny.. będą moi bracia, dziadkowe..
a co do sylwestra - to także będzie wyjątkowo romantycznie..
z braku kasy będziemy siedziakować w domu przed tv.. przyjadą do nas znajomi..
więc będzie mikrodomówka..
Miłego popołudnia...
nathalie535
6 grudnia 2012, 13:45W sumie dobrze:) w końcu mąż teraz najważniejszy :) My zawsze dzielimy wigilie na pół .. 3h u moich i 3H u niego a później do domku- przynajmniej za dużo nie muszę robić :)
agatep
6 grudnia 2012, 10:58my też zostajemy w domu,ale niestety ze względu na teściową. tzn pojedziemy do moich po kolacji i wrócimy na pasterke. też nie będą zadowoleni
mili80
5 grudnia 2012, 23:05Dobrze, że się lepiej czujesz :) Czekam na zdjątka mieszkania :) Fajne plany na sylwestra, też będzie miło na pewno :)
sylwcia1704
5 grudnia 2012, 21:59heh takie mikrodomówki są super zwłaszcza w fajnym gronie!!! lepsze niż spędzanie sylwka z ludzmi których w większości się nie zna!! życzę już teraz udanej zabawy...zapewne taka właśnie będzie ;)
klaudiaankakk
5 grudnia 2012, 18:28spójrz na pozytywy. wspólne święta to też na pewno miłe będzie:) a tak właściwie to święta we troje:)
anowia24
5 grudnia 2012, 18:14ze świętami zawse w zwiąku taki problem u kogo je spędzić, u nas zawsze było na zmiane, jak wigilja u niego to wielkanoc u mnie i odwrotnie:)
PannaGomez
5 grudnia 2012, 15:09Mikrodomówka . .Fajny pomysł :D
OnceAgain
5 grudnia 2012, 14:50A może wigilię spędzicie z Twojego męża rodzinką?? a taki sylwester w domku też może być fajny :)