Witajcie,
dziś będę się besztać.... tak...
aż wstyd się przyznać, ale ja jestem leniem śmierdzącym... tak... leniwa baba...
przez te ostatnie dwa tygodnie, które spędziłam w łóżku tak bardzo się rozleniwiłam..
że siedzę nad tym kompem i zaczynam się modlić..
jak tu robić, żeby zrobić, a nic nie robić.. matko, ale się ze mną porobiło..
ten tydzień zapowiada się wyjątkowo pracowicie..
dziś najprawdopodobniej Mąż będzie szlifował ściany w łazience..
czyli jutro już pędzle w ruch... i od środy wielkie sprzątanie.. czyli koniec leżakowania..
a jeśli chodzi o moje zdrówko to nudności trochę zelżały... czuje się lepiej..
ale niestety katar nadal mnie męczy...
i tutaj moje pytanie.. Kochane polećcie jakieś domowe sposoby na katar..
ale bez tabletek, bo jestem w ciąży.. czekam na rady...
Miłego popołudnia moje Kochane...
dziś będę się besztać.... tak...
aż wstyd się przyznać, ale ja jestem leniem śmierdzącym... tak... leniwa baba...
przez te ostatnie dwa tygodnie, które spędziłam w łóżku tak bardzo się rozleniwiłam..
że siedzę nad tym kompem i zaczynam się modlić..
jak tu robić, żeby zrobić, a nic nie robić.. matko, ale się ze mną porobiło..
ten tydzień zapowiada się wyjątkowo pracowicie..
dziś najprawdopodobniej Mąż będzie szlifował ściany w łazience..
czyli jutro już pędzle w ruch... i od środy wielkie sprzątanie.. czyli koniec leżakowania..
a jeśli chodzi o moje zdrówko to nudności trochę zelżały... czuje się lepiej..
ale niestety katar nadal mnie męczy...
i tutaj moje pytanie.. Kochane polećcie jakieś domowe sposoby na katar..
ale bez tabletek, bo jestem w ciąży.. czekam na rady...
Miłego popołudnia moje Kochane...
burarura
28 listopada 2012, 20:33hahaha.. kochana to chyba normalne.. i wiesz.. nie żałuj sobie lenistwa bo później już niestety wymówek nie będzie;) ;p ja na katar polecam inhalacje, o ile masz inhalator.. (a jak nie to warto kupić bo przy maluszku jest bardzo przydatny) i robić sobie inhalacje z soli fizjologicznej:) można je robić zarówno w ciąży, jak i podczas karmienia.. i później dzieciątku jakby tylko się jakiś katarek przypałętał czy co...:)
MartaJarek
27 listopada 2012, 19:03dzięki, szkolenia poszły dobrze ;) a na katar sól fizjologiczna i maść majerankowa pod nos
mili80
26 listopada 2012, 17:27Moja mama kiedyś sobie cebulę do nosa wtykała :D Psikała jak durna, ale wszystko wydmuchała i niby przechodziło :) Polecam inhalacje (jeśli można w ciąży) :)
haszka.ostrova
26 listopada 2012, 16:00może jakieś ziółkowe inhalacje?
aldonnaa
26 listopada 2012, 15:08Maść majerankowa , do kupienia w aptece (za grosze)
KasiaS6060
26 listopada 2012, 14:47Możesz zastosować olejek Oil oldbas - pare kropel na chusteczka i wdychać - mi lekarka przepisała dla 2 miesięczniaczka , więc tobie raczej nie zaszkodzi - o ile ten zapach nie przyspoży cie o mdłości , ale pachnie ładnie .
OnceAgain
26 listopada 2012, 13:23Może sobie sól fizjologiczną zaaplikuj do nosa, ponoć przeczyszcza kanaliki. Coś takiego np. http://www.i-apteka.pl/product-pol-2310-STERIMAR-spray-50ml.html
mandarynkaa87
26 listopada 2012, 12:50Mnie taki leń trzyma od poczatku ciązy :P