Witajcie...
o tak tak zostało mi jeszcze 2 tygodnie to tego wielkiego dnia...
mam nadzieje, ze pogoda będzie ładniejsza niż dziś...
dziś etap ostatni mycia okien u pana I.
on poszedł do pracy a ja walczę z tymi oknami...
mam do umycia trzy wielkie okna... o mamo...
trzy okna 200 cm wys. x 150 szer.
dostałam w czwartek moje bibeloty weselne...
wyszły dość prosto..
ale w sumie realnie wyszły fajnie...
klasycznie bez przesady...
ale myślę, że zdjęcie nie oddaje właściwego wyglądu..
Dziękuje Wam Kochane moje za komentarze...
dziś między myciem okien chce do was pozaglądać...
Miłej soboty....
o tak tak zostało mi jeszcze 2 tygodnie to tego wielkiego dnia...
mam nadzieje, ze pogoda będzie ładniejsza niż dziś...
dziś etap ostatni mycia okien u pana I.
on poszedł do pracy a ja walczę z tymi oknami...
mam do umycia trzy wielkie okna... o mamo...
trzy okna 200 cm wys. x 150 szer.
dostałam w czwartek moje bibeloty weselne...
wyszły dość prosto..
ale w sumie realnie wyszły fajnie...
klasycznie bez przesady...
ale myślę, że zdjęcie nie oddaje właściwego wyglądu..
Dziękuje Wam Kochane moje za komentarze...
dziś między myciem okien chce do was pozaglądać...
Miłej soboty....
astoriaa
16 września 2012, 11:58wielkie te okna faktycznie... a bibeloty fajne ;) pozdrawiam ;)
lemoone
16 września 2012, 08:19ładne są, proste i takie eleganckie zarazem ;) mam nadzieję,że poradziłaś sobie z tymi ogromnymi oknami.
mili80
15 września 2012, 16:18W prostocie jest piękno.. Bardzo ładnie wyszły.. A przy myciu okien to spalisz kalorii, że hoho, jeszcze do tego TAKICH okien :P
anowia24
15 września 2012, 15:45ja też dziś pomylam okna ale mam tylko dwa na szczęście i niezbyt duże, fajne te bibeloty rownież milego weekendu i walcz z tymi oknami:)