Witajcie moje Drogie,
znów za chwile weekend do nas zawita...
a przede mną ostatni tydzień pracy.. smutno mi z tego powodu...
ale takie życie...
z racji tego przekładam wszystkie przygotowania ślubne na wrzesień.. teraz skupiam się na projekcie unijnym i ostatnim tygodniu pracy...
a wrzesień - chyba, że dostane odpowiedź w sprawie pracy w banku - skupie się na przygotowaniach i załatwianiu wszystkich braków...
dobra już nie marudzę, bo w sumie niczego nie zmienię w stosunku do mojej pracy...
byłam wczoraj u mojej fryzjerki obgadać szczegóły fryzury ślubnej...
zaproponowała mi wpiąć żywy kwiat..
ale nie wiem jak to będzie wyglądało po nastu godzinach... więc się zastanawiam..
róża może storczyk.... nie wiem... hmmm....
Udanego weekendu...
znów za chwile weekend do nas zawita...
a przede mną ostatni tydzień pracy.. smutno mi z tego powodu...
ale takie życie...
z racji tego przekładam wszystkie przygotowania ślubne na wrzesień.. teraz skupiam się na projekcie unijnym i ostatnim tygodniu pracy...
a wrzesień - chyba, że dostane odpowiedź w sprawie pracy w banku - skupie się na przygotowaniach i załatwianiu wszystkich braków...
dobra już nie marudzę, bo w sumie niczego nie zmienię w stosunku do mojej pracy...
byłam wczoraj u mojej fryzjerki obgadać szczegóły fryzury ślubnej...
zaproponowała mi wpiąć żywy kwiat..
ale nie wiem jak to będzie wyglądało po nastu godzinach... więc się zastanawiam..
róża może storczyk.... nie wiem... hmmm....
Udanego weekendu...
kate3377
27 sierpnia 2012, 08:37Nie smuć się Kochana! Na pewno znajdziesz pracę:*
DreamsComeTruee
24 sierpnia 2012, 12:57hmm ja przy nie ktorych kwiatach nie widze roznicy czy zywy czy sztuczny i chyba bezpieczniej czulabym sie ze sztucznym:)
Julia551
24 sierpnia 2012, 12:11Właśnie super to wygląda jak jest dopięty żywy kwiat-ja proponuję do włosów wpiąć taki jaki będziesz miała w bukiecie:)Miłego dnia:*
astoriaa
24 sierpnia 2012, 11:10powiem Ci w poniedziałek jak się sprawują żywe kwiaty - idę na wesele koleżanki w niedzielę i ona będzie miała żywe kwiaty we włosach ;)
MartaJarek
24 sierpnia 2012, 09:38Ja miałam kwiat żywy we włosach (anturium fioletowe) i nawet na koniec wesela wyglądał świeżo, Polecam tez storczyki, ładnie wytrzymują weselne szaleństwa, np.Cymbidium - należące do rodziny roślin storczykowatych :)
Keera
24 sierpnia 2012, 09:34Tez mysle ze bardzo ciekawy pomysl z tym kwiatkiem:)
Julcia0050
24 sierpnia 2012, 08:44Bardzo fajny pomysł z tym kwiatkiem...świeżo i intrygująco ;)) ja bym skorzystała... Miłego dnia :)
fiore1987
24 sierpnia 2012, 08:41hej :) zywe kwiaty są bardzo popularne przy fryzurach ślubnych, sama miałam różyczke, polecam :)