no i waga moja stanęła..fakt trochę zaniedbałąm ruch..ale juz dziś trzebc coś z tym zrobić.. teraz idę na śniadanko.. później dokończe moje notatki..a potem się poruszam.. może rowerek?
dietka na dziś to tak jak zawsze ok. 1200 kcal.. fajnie, że nie mam już takich napadów głodowych.. i nie muszę jeść wielkich kolacji.. czasem to tylko jakiś owoc lub joghurcik..
moja zasada: Ja nie żyje po to by jeść !!!
Miłego dnia życzę !!!
pinezka85
22 kwietnia 2009, 09:18Jemy po to, żeby żyć! Nigdy na odwrót. Mam nadzieję, że uporałaś się wczoraj z Międzynarodowymi Stosunkami Gospodarczymi i znalazłaś chwilkę dla siebie. Miłego dnia Słonko :*