Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 41 - wróciłam..


Witajcie...

pewnie zapytanie gdzie byłam skoro wróciłam...
nie, nigdzie nie byłam.. wręcz przeciwnie siedziałam w domku i się bardzo leniłam..
należało mi się, w końcu od czasu do czasu trzeba się polenić tak od serca..
aż wstyd się przyznać, ale wczoraj prawie cały dzień byłam w piżamie..
he he taka piżamowa niedziela..
komputera nie włączałam wcale, bo chciałam odpocząć też od tej maszyny..

dietkowo chyba nie najgorzej - przekonamy się jutro na wadze..  
dziś popołudniu kolejny dzień z "nordic"
no i jeśli się uda to może jakieś dodatkowe ćwiczenia,
chce spróbować A6W zobaczymy - co z tego wyjdzie,
ponieważ
sam "nordic" nie pomoże mi z tą oponą wokół tali..
ale to dopiero pod koniec tygodnia teraz nie mogę, bo brzuszek mnie boli....


  • Magdam5i

    Magdam5i

    13 lutego 2012, 15:29

    Dziękuję! Jestem na 11 dniu A6W i nie jest źle ale powoli ma być trudniej :) Zobaczymy czy się uda ale już widzę efekty a mam ogroooomny brzuchol ;)

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    13 lutego 2012, 15:17

    co sie dzieje Kochanie :) gdzie ten Twój Pan będzie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.