Na weselu, na którym bawiłam się w sobotę wiele osób mi gratulowało i pytało na kiedy termin...
Czułam też spojrzenia i dezaprobatę kiedy piłam toasty! Wyrodna ciężarna!
NIE JESTEM W CIĄŻY! JESTEM "TYLKO" GRUBA!
Dobrze, że już tyle razy wcześniej to słyszałam, że się nie poryczałam :/
grubamysza
24 września 2013, 14:21Witam ja przeszłam podobną sytuacje ale u ginekologa po bardzo długim czasie od ostatniej wizyty wchodzę do gabinetu a tam doktor wielkie oczy i nigdy nie zapomnę jego słów to pani w tym stanie i nie przyszła na wizytę na początku dopiero po badaniu usg był pewny diagnozy że to nie ciąża pozdrawiam i życzę sporo sukcesów
aneta20s
30 lipca 2013, 10:32schudniesz i pokarzesz się z płaskim brzuchem to powiedza ze usunelas albo oddalas do adopcji...ludzie zawsze gadali i gadac beda ...kiedys mialam taka sama syt i sie wycwanilam...podalam termin i powiedzialam ze bliznieta ale nie wiem kto jest ojcem(wtedy bylam jeszcze panna) wtedy byly ploty dopiero a ja chodzilam i sie smialam a najwiekszej plotkarze powiedzialam w twarz ze przynajmniej wiem ze zyje bo ciagle slysze cos o sobie...i powiedzialam jeszcze zeby napisala artykul do gazety ze poszukuje ojca dzeieci...wybuchlam smiechem i teraz mam spokuj...:) uwierz w siebie i smiej sie z idiotow!