Zaczęłam brać "spalacz". Jakoś szczególnej różnycy przy cwiczeniach nie zauważyłam ale poczekam trochę. Nie spodziewam się cudów po pierwszej dawce.
Miałam się nie ważyć, bo ubrałam ciężkie portki a rano popiłam spalacz litrem wody, której jeszcze nie wydaliłam ;)
...ale to silniejsze ode mnie 70,90
Nie jest źle.
Kupię jutro wagę łazienkową i będę praktykować wchodzenie na wagę w domu. Czy te wagi za 30 zł są ok?
W poniedziałek pomiar. Oficjalny. Centymetry sprawdzam raz w tygodniu.
Widzę poprawę stanu brzucha. Ćwiczę, masuję gąbką i wcieram Vichy Stomach.
Nie spodziewam się, że to do czego doprowadzałam przez dwa lata zniknie w dwa tygodnie... Chociaż fajnie by było :)
Gdyby mi ktoś powiedział, że odzyskam "formę" sprzed dwóch lat w miesiąc jedząc ziarenko kawy dziennie to pewnie bym tak robiła ;)
Wiem, trzeba popracować. Dobrze jak są efekty. Powtarzam się, ale bardzo potrzebuję tej 6 z przodu...
Po wczorajszych ćwiczeniach coś mi chrupnęło w barku ;] Starość nie radość! Wstaję troszkę obolała. Szkoda, że tylko troszkę. Zakwasy są dla mnie sygnałem, że coś się dzieje - pozytywnego ;)
Zjadłam wczoraj wielką porcję łososia z piekarnika, brokuł i szpinak. Miałam parcie na coś owocowego - wciągnęłam jogurt.
0% tłuszczu, 0% cukru ... i chciałoby się powiedzieć 0% smaku ;)
Oby w poniedziałek osiągnąć CEL 1!!
Czuję się za słaba na walkę bez efektów :(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lejla.
18 maja 2012, 19:54będzie dobrze - na pewno!
MaLeNsTwO209
18 maja 2012, 10:40Twoja walka to nie walka bez efektów. Już dużo schudłaś!! Ja też wierze, że masz już 6 z przodu!!! :)
Krecona86
18 maja 2012, 10:00Trzymam kciuki, znam te jogurty smaku rzeczywiście jakoś w nich mało.ja jadłam jogurt naturalny bez cukru i tłuszczu z odrobiną cynamonu oraz słodzika i był pyszny:)