Witajcie moje drogie po tak dlugim nie odzywaniu sie. Mam nadzieje, a wlasciwie jestem pewna, ze swietnie sobie radzicie z nowowrocznymi postanowieniami, walczycie o lepsze samopoczucia, zmagacie sie z kilogramami (jesli takowe Wam do zrzucenia pozostaly), ale przede wszystkim dbacie o siebie w najlepszy sposob na jaki tylko mozecie zasluzyc. U mnie zmienilo sie wszystko. Jestem juz bez chemii, wiec w zwiazku z tym waga nieco ( bardzo delikatnie powiedziane) sie zmienila ( z 67 na 73) , wiec nie pozostaje mi jak wziac sie za siebie i rozpoczac wszystko od poczatku, aczkolwiek i tak jestem z siebie dumna bo jak pamietam kiedy przylaczylam sie do Vitalijek, moja waga byla ok. 80 kg wiec dla mnie jest to jakas motywacja, ze potrafie jesli chce, i wiem ze tym razem mi sie uda, czego i Wam kochane zycze! Sciskam Was wszystkie z osobna i pozdrawiam noworocznie. Spelnienia marzen dziewczyny!!
Gwiazdeczka94
22 stycznia 2013, 12:38powodzenia;)
Tallulah.Bell
22 stycznia 2013, 12:29Powodzenia w walce z kilogramami.