Witam serdecznie...
Ostatnie dni może nie były idealne bo było i ciasto własnej roboty i lody... ale ograniczyłam się nie zjadłam pół blachy z czego jestem zadowolona , poza tym w sobotę sporo popływałam , czułam się jak ryba a raczej wieloryb w wodzie
Dziś już ma być grzecznie , a nawet postaram się poćwiczyć , może włączę moją ulubioną zumbe na yt .. myślę że to dobra opcja ... poza tym muszę w ogrodzie zrobić porządki bo chwasty nie wiem po co znów wyrastają ...
A i może spacerek zaliczę ale to się zobaczy bo coś pogoda się psuje , chciała bym sobie kupić kilki tylko coś w Holandii nie mogę dostać... może powiem teściowej by kupiła w PL ... bo niedługo przyjedzie w odwiedziny do nas , zobaczymy jak będzie ...
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ WSZYSTKIM
Meg73
4 sierpnia 2014, 09:28Jestem z Ciebie dumna. 2 kawałki ciasta to nic w porównaniu z połową blachy. Kijki to fajny pomysł. Trzymam kciuki za dalsze spadki.