Pierwszy dzien diety. 1800 Kcal ma byc dzisiaj. wydaje mi sie ze to duzo, ale byc moze w porownaniu z tym co jadlam wczesniej to nie tak duzo...?..?..?
Zwazylam sie rano 80kg rowno. I postaram sie nie wazyc az do soboty. bedzie ciezko, bo od jakis 3 lat waze sie CODZIENNIE! taka mala obsesja wagowa.
Sniadanie-OK, musli z mlekiem, mniej wiecej to samo co zwykle jadlam na sniadanie.
2-gie sniadanie- jogurt tylko, bo byl wiekszy niz w menu. Kiwi bedzie nocowalo w lodowce w pracy, a nasionka w domku.
za 3 godzinki obiad... a juz jestem glodna :-(
Eliskinia
2 grudnia 2009, 13:11Hej Assiula, ja chyba nie moglabym przetwac na 1000 KCAL. i pewnie szybko bym sie zniechecila zreszta. Ale podziwiam :-) Jak narazie przy 1800 kcal odczuwam czasem glod- ale to chyba z powodu zlego planowania godzin posilkow. i na pewno minie po kilku dniach. Pozdrawiam Eliza
asiulaa.rzeszow
1 grudnia 2009, 12:49jak dla mnie to za duzo ;( ale kazdy organizm jest inny ja poprzez cwiczenia stracilam laknienie i gora 1000 kcal dam rade zjesc:) powodzenia ci zycze!