Hej Kochane.Poniewaz jestem winna Wam wyjasnienie- wpadam na chwile zeby to zrobic.Pomiedzy mna a mezem bylo naprawde bardzo zle...juz na 90 procent myslalam ze nie bedziemy razem...spotkalam jednak bardzo madra osobe -ktora uswiadomila mi ze ja tez powinnam troszeczke cos zmienic-mniej porywczosci- wiecej zaufania...Barrrdzoooo trudno o te cechy charakteru- kiedy czujesz ze wszystko jest bez sensu i ze ktos (myslisz sobie ze najblizsza Twemu sercu osoba )usilnie probuje spierniczyc Ci zycie....Bardzo trudno spojrzec wtedy na wszystko z dystansu..i dojrzec chociaz troszke dobra w tym wszystkim....
Jednak postanowilam jeszcze raz sprobowac...
No i stan na dzien dzisiejszy wyglada tak...maz pracuje w calkiem "poplatnej pracy" -nie mial jkeszcze pierwszej wyplaty wiec nie wiem jak to bedzie na sto procent -ale mam nadzieje ze ok....
Tyle tylko ze przez to wszystko baaardzo przytylam...nie dbalam o siebie -zajadalam smutki- uszczesliwialam sie na lewo i prawo slodkosciami...niestety....118.7 KG
TRAAAAAAAAAA-GEEEEEE-DIIIIAAAA!!!!
Nigdy wczesniej tak duzo nie wazylam!Nie wiem czy warto kontynuowac zwiazek- wpedzajac sie jednoczesnie w takie ochydnie wielkie kilogramy!Wiem- on mi nie wciska do buzi jedzenia- ale ja tylko w ten sposob umiem sobie "chwilowo" pomoc kiedy jest zle.....
NiE WIEM
Narazie o tym nie mysle...zyje z dnia na dzien...mam swoja kwiaciarnie i ciesze sie nia- poniewaz to bylo zawsze moje marzenie...
Nastepne marzenie- schudnac ...Zabieram sie za to ZNOWU! oD DZIS.
Pomozecie????
Elcia198111
10 kwietnia 2014, 01:22Dzisiaj zakończyłem dzień godzina biegania .Wszystko mnie juz boli -ale co tam najgorzej zacząć od nowa ...jutro bede gorzej ale i tak sie nie poddam...;)
Elcia198111
9 kwietnia 2014, 17:55Moje Kochane - jak zwykle na Was moge liczyc .Dziekuuuuje Wiecie co zmieniam postanowienie- chce schudnac nie tylko dla siebie-ale takze dla tych ktorzy we mnie wierza...Kocham Was m,am lzy w oczach...;):)
marii1955
9 kwietnia 2014, 16:22Pomożemy , a jakże ... Ale wiesz , że najpierw jest słowo CHCIEĆ a potem MÓC i kopniaczki będą jak na nie zasłużysz - hehe . Nie z taką wagą tutaj schudły iiii TY DASZ RADĘ ... Wszystko idzie w dobrym kierunku , a Ty musisz odzyskać wiarę w siebie ... Utrata swego balast będzie tego przyczyną - zobaczysz ... Więc do roboty ! Pozdrawiam i życzę POWODZENIA :)
choccolatte1983
9 kwietnia 2014, 16:15http://smak-zdrowia.blogspot.com/2013/06/plan-diety-dla-kobiet.html wypróbuj - gwarantuję Ci skuteczność
fatso77
9 kwietnia 2014, 16:09Pewnie , że pomożemy:) Zapraszam Cię do grupy - mamy postanowienie schudnąć minimum 4 kg w kwietniu:) http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/25173 Mam nadzieję, że wszystko się ułoży po Twojej myśli. Jeśli będziesz mieć złe dni wpadnij na Vitalie - na pewno pomożemy :* trzymaj się cieplutko:*
Jomena
9 kwietnia 2014, 15:49no jasne że tak ! chciałaś kwiaciarnię ? masz ją. chcesz schudnąć ? do dzieła !!! dasz radę i z tym :-)
mona26r1
9 kwietnia 2014, 15:40Pomozemy :-)