Kurcze to ja myslalam ze jak wiosna przyjdzie- to bedzie motywacja zwiekszona o przynajmniej 50 procent - a tu ZONK!(chociaz szczerze mowiac ta nasza wiosna- jak narazie przypomina pluchowata jesien bardziej).Mam czasami tylko takie"przeblyski" ze uuaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa biore sie!, nie dam sie!. dam rade!, oczywiscie ze schudne!A tu cholera- tak naprawde zwala na calego.Zero motywacji-.Zero diety ostatnio.Oczywiscie nie jem jak wczesniej -z pol roku temu- ale wcinam czasem nawet czekolade czy lody.No niby twierdzilam ze teraz starajac sie schudnac bede jadla wszystko- ale w odpowiednich ilosciach- ale akurat u mnie ostatnio z tymi ilosciami straszna zwala!!!!!!Co jest grane?O co chodzi?
Mialam ostatnio problemy z pecherzem- do tego stopnia ze przestalam pic wode- tyle ile zazwyczaj(wczesniej bylo to okolo 2.5 do 3 litry dziennie).Brzuch mnie bolalal- jak chodzilam na zumbe - to jak cwiczylam- mialam uczucie ze zaraz sie posikam...No i tak troche dalam sobie na luz.Pecherz boli juz mniej - ale ja chcialabym szczuplec- a Tu nic!.Dajcie kopa w dupe- albo z liscia w twarz- albo poprostu jakies madre rady-bo jak sie nie przebudze- to bedzie zle.
Pozdrawiam mimo wszystko wszystkich serdecznie.Zagubiona Elcia;(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Elcia198111
17 maja 2013, 21:26Dzieki MariI ;)
marii1955
17 maja 2013, 20:33Współczuję tego zapalenia pęcherza ... Gdzie się tak przeziębiłaś - a nie trzeba było sikać na zimnie w szczerym polu -hehe . Żartuję oczywiście , ale ja właśnie w taki sposób zimą przeziębiłam pęcherz . Musiałam - po prostu musiałam zrobić siku na polku , a mróz był kolosalny . Ale to już przeszłość i nie powtórzy się więcej . Nie dziwię się , że odpuściłaś ćwiczeniom . Ale dietkę to powinnaś trzymać ... Musisz tego chcieć naprawdę ... bo faktycznie nie będzie dobrze . Pozdrawiam i życzę zdrówka :)))
Elcia198111
17 maja 2013, 17:09;)Minimalizowac szkody0 ladnie powiedziane ;)Tak Adriana- wyzalazlam w aptece sproszkowana zurawine- bez dodatku cukru- no i pilam ja z 5 tygodni.Chyba to mi pomoglo.Pani Dokror byla niesamowita cyt:"Wie Pani- nie wiem co Pani dolega- ale tak na w razie czego prosze pobrac sobie antybiotyk, a probke moczu wyslemy do laboratorium"ZESZ!!!!!!!!!!!! A prosze sobie nalykac sie antybiotykow- ale nie wiem co Pani dolega.....zabic to za malo!
Adriana82
17 maja 2013, 17:02Ponoć na drogi moczowe dobra jest żurawina. Tak powiedziała mi lekarka, bo ja zawsze mam lekką niewydolność nerek w wynikach. Wiosna w końcu przyjdzie, w PL też z wiosną różnie - teraz na szczęście słońce świeci. Dobrze, że nie wracasz całkowicie do starych nawyków. Ja też teraz dietetycznie częściej leżę i kwiczę niż świecę przykładem, ale staram się minimalizować szkody.
prostota
17 maja 2013, 13:56Niestety, dla mnie to też nie jest najlepszy moment na dietowanie... Ale stanowczo nie możemy się poddać! Pomyśl sobie, jakie będziemy z siebie dumne za pół roku, jak utrzymamy zdrowe nawyki :) Do boju!
Suuzzii
17 maja 2013, 13:38Nie poddawaj się , czasami mały kryzys wszystkim się zdarza :)
Elcia198111
17 maja 2013, 13:28Dziekuje bardzo za slonce;)i rady;)Milego dnia
idahoo
17 maja 2013, 13:22Ja ostatnio miałam zapalenie pęcherza, musiałam brać antybiotyki przez 10 dni bo tydzień bolało! Trzeba odpoczywać DUŻO pić i wygrzewać szczególnie stopy i plecy! U nas wiosna pełną parą :)) wysyłam troszkę słońca!