Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O co chodzi
31 grudnia 2012
...to chyba będzie niestety bardzo smutny Sylwester w moim życiu .Dzis usłyszałam od mojego męża ze nie chce mieć ze mną dzieci!Strrrrrrrasznie zabolalo!I chociaż wiem ze był juz po 2 piwach i powiedział to w złości - bo ja mu wcześniej powiedziałam ze"znowu nie ma pracy" i wcale się o nią nie stara!-to i tak bardzo bardzo boli....Właśnie jest 4 rano-a ja jeszcze nie mogę zasnąć .Tysiace myśli klebia się w głowie ...Miliony natretnych łez napływa do oczu...Ech głupi jest czasem los człowieka !Nie chciałam nigdy od życia zbyt wiele-nie chciałam wspaniałych wilii,sławy ,kupy pieniędzy ,czy czegoś w tym stylu....Chciałam tylko mieć normalnego męża,w miarę komfortowe życie....czy to tak dużo ....?Strrrrasznie jest mi dziś przykro.....i nie wiem co przyniesie jutro...jesteśmy po ślubie 3 lata ,a znamy się 10 lat....przecież statystyczny kryzys "roku siódmego "juz dawno za nami ...co jest kurwa nie tak ?!!!!!
Elcia198111
2 stycznia 2013, 00:15Dziekuje Kochane za mile slowa!Juz nie bucze, juz sie nie marze!Ruszam do ataku!Mam nadzieje ze seenka przyjmie mnie jeszcze do swojej elitarnej grupy-laseczek biegnacych po szczupla zdrowa sylwetke!;)(Z mezem lepiej-ale szkoda bylo straconych lez...no ale moze to mnie wlasnie popchnie jeszcze bardziej do zawalczenia o siebie).Dzieki dziewuszki;)
natalia1211
31 grudnia 2012, 22:16Szczęścia, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Ci użyczy.
seenka
31 grudnia 2012, 17:34Elcia. zdarza się...To źle, że sobie wyrzuciliście, ale trzeba czasu, potem rozmowy i nie tragizować. Wiem, że boli, ale jak sama pisałaś, coś powiedzianego w złości, albo po alkoholu, nie często ma związek z rzeczywistością. Głowna do góry:*
marii1955
31 grudnia 2012, 12:04Taaak mi jest baaardzo przykro . Wiem , że to boli- oj boli . Puść jednak to "koło ucha" i dalej rób swoje . Nie poddawaj się na przekór wszystkim przeciwnościom - WALCZ O SIEBIE . Nieprzemijającej radości Ci życzę i owocnego celu na TEN ROK - NIECH BĘDZIE SZCZĘŚLIWY !!! Buziaczki kochana i uśmiechnij się - jutro będzie lepszy dzień :)))))
Tysiia
31 grudnia 2012, 11:58SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
Tysiia
31 grudnia 2012, 11:58Strasznie mi przykro :( musiało Cię to zaboleć :( mam nadzieję, że maż powiedział to tylko w złości...
Spychala1953
31 grudnia 2012, 10:53Słowa są jak pierze rozsypie się łatwo lecz trudno pozbierać . Czas jest najlepszym lekarzem. W małżeństwie nie raz usłyszysz jeszcze coś przykrego, ale nie jest tak źle to życie. "Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej, a więc jest dobrze". Koleżanki dobrze mówią. Po prostu się odciął. Faceci prędzej mówią niż myślą. Z pewnością już tego żałuje. Przytulam.
laura26xen
31 grudnia 2012, 09:32Tanuki ma racje. Chcial sie odgryzc, dzisiaj sie pogodzicie, zobaczysz. Na pewno Cie kocha i chce miec z Toba dzieci tylko obecnie nie ma pracy i jest tym zdolowany. Ze nie szuka...czasem czlowiek jest bezsilny bo probuje i szuka a tu nic. Moze jest zalamany sytuacja.
Tanuki87
31 grudnia 2012, 05:41Trzymaj się dzielnie! Pewnie po prostu go zabolały Twoje słowa i też chciał Ci zrobić przykrość. Nie sądzę, żeby naprawde tak myślał.