Trzeba się zebrać w sobie i zacząć ćwiczyć. A na początek mało optymistyczny pomiar i słabe wyniki. Wszystko poszło w górę. Zwłaszcza obwody.
No, to zaczynamy od żarcia na dziś:
1. 3 kromki chleba z czarnuszką z twarogiem i dżemem,
2. nektarynki - 3 szt.,
3. sałatka z makaronu razowego + polędwica sopocka, 2 pomidory i ser pleśniowy,
4. banan
2 x kawa.