Wciąż za mało ćwiczę - ale kręgosłup trochę nie pozwala. Powolutku...
------------------------------------------------------------------------------------------
Raniutko założyłam krokomierz. W ciągu godziny od wstania z łóżka przeszłam prawie pół kilometra po domu! kuchnia, łazienka, kuchnia, szafa itd...
He, he - to i na koniec świata się uda
puszysta43
18 marca 2015, 13:01No to na robiłaś tych kroków :-)
e1272
19 marca 2015, 20:43Chciałam sprawdzić dlaczego mnie tak nogi wieczorem bolą ;-)