Trochę pokrzyczeć na siebie muszę. Wyrabiam nawyk wcześniejszego chodzenia spać - żeby przespać chociaż 6 godzin.... Wybrałam łóżko - udało mi się nawet powstrzymać od kupna kilku "nieprawdopodobnie potrzebnych rzeczy bezktórychobejśćsięnieda", coby łóżko z super wygodnym materacem znalazło się w moim domku szybciej i tak cudownie kusiło miękkością, przytulnością i pachnącą pościelą, żebym wskakiwała do niego i spała do samego rana...
Zamykam kramik
Dobranocka :)
ellysa
25 lutego 2015, 09:22my tez sie przykladamy do kupna nowego materaca,bo stary juz wysluzony:)
e1272
25 lutego 2015, 10:25Czytałam gdzieś, że co 7 lat trzeba wymieniać... hmmmm... no nie wiem. Dla mnie to będzie pierwszy - do tej pory ćwiczyłam rozkładanie i składanie kanapy, i już mam serdecznie dość... Powodzenia w wyborze :)
puszysta43
25 lutego 2015, 08:14Ja dopiero wstałam a spać mi się chce nadal.....
e1272
25 lutego 2015, 10:25Też tak często mam, zasnąć trudno, ale wstać jeszcze gorzej - zwłaszcza jak musisz być gdzieś na czas - jak dotąd wciąż szukam skutecznej metody na wysypianie się.