Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak mi siebie żal..


Hej Misiaki :*
Dziś jest mi tak strasznie siebie żal.. Miałam idealny plan, miałam sobie ładnie wrócić, nauczyć się szybciutko chemii, zrobić polski, nauczyć się na jutrzejszą wyjściówkę z "Nie-Boskiej", a potem miałam sobie poćwiczyć, ze spokojem się uszykować na jutro itp, ale okazało się, że latałam jak dziiik i dopiero teraz zabieram się do nauki. Ćwiczeń nie zrobiłam, zjadłam dziś tyle kalorii, że aż żal..

ŚNIADANIE: jogurt "Jogobella" i płatki błonnik
II ŚNIADANIE: kanapson z chleba żytniego z szynką z warzywami, drugi kanapson z salami
PRZEKĄSKA: banan, 2 kromki chleba żytniego, kilka paluszków
OBIAD: ryż z sosem potrawkowym, kotlet z kurczakiem, marchewka ( jakoś koło 18 u Babci ;)

Piłam 3 herbaty czarne, gorzkie, 6 kaw z mlekiem 3.2%, 1.5l wody niegazowanej, 0.5l wody z witaminami.

AKTYWNOŚĆ: B R A K ! ! !

Jest źle, nie mam ochoty siły, ani nic. Trzymajcie się :*
  • dziiiik

    dziiiik

    21 lutego 2013, 22:33

    Staram się ograniczać, ale kiepsko mi to wychodzi :p

  • aannxx

    aannxx

    21 lutego 2013, 22:28

    Oj każdemu się zdarza;) Bardzo dużo kawy pijesz.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.