Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bad day :(
13 lutego 2013
Hej Misiaki!
Wiedzialam, ze dzis bedzie kiepsko, ale nie, ze az tak.. Jak wstalam o 4.45 to juz czulam sie glodna.. No to wypilam sobie wode i staralam sie nie myslec o jedzeniu.. Potem nie cwiczylam na wf, bo nie umialam na fizyke, wiec wpadlam na przegenialny pomysl, ze sie poucze. Oczywiscie przespalan 2 lekcje i tyle z tego bylo..
Zjadlam dzis 2 posilki:
SNIADANIE: bulka z serem, pomidorem, ogorkiem, salata
OBIAD: 3 male ziemniaki, gzik, marchewka
Strasznie duzo dzis pilam, zeby nie myslec o jedzeniu :p Wypilam 2l czystej wody niegazowanej, 0.5l wody z witaminami, 2 czarne, gorzkie herbaty, zielona herbate ryzowa i 3 kawy z mlekiem 1.5%.
Nie cwiczylam dzis wcale, bo ogolnie slabo sie czuje. Jutro postaram sie nadrobic.
A i newsik dnia: dostalam propozycje wyjazdu na wymiane do Wloch! Tak bardzo sie nakrecilam, ze to wszystko musi wypalic! Jutro bede wiedziala na 100% co i jak, ale raczej tydzien przed Wielkanoca spedze w slonecznej Italii, szkolac moj wloski <3 Teraz uciekam do biolci i spac. Jestem tak zmeczona, ze gdybym jutro miala lekcje normalnie na 7.10 to chyba bym sie poplakala. Ale na szczescie noe ma religii, wiec moge pospac godzinke dluzej! Niby nie duzo, ale zawsze cos! <3 Trzymajcie sie Kochane! :*
PS. Waga dzis rano pokazala mi 61.2! Spadek o 0.5kg od soboty to u mnie mega sukces ;) Mam nadzieje, ze po malu dojde do moich wymarzonych 58kg! :D
grubas002
13 lutego 2013, 21:59jutro bedzie lepiej, powodzenia :)
kamileczka344
13 lutego 2013, 21:53zazdroszczę wyjazdu !
aannxx
13 lutego 2013, 21:52Na pewno dojdziesz:) Trzymam kciuki :*