Wracam tutaj po latach, już, jako żona i matka z zupełnie innym nastawieniem do diety i odchudzania.
Jednak do wszystkiego trzeba dojrzeć….do diety też.
Zawsze wydawało mi się, że liczy się szybki spektakularny efekt, a w rezultacie zostawał tylko efekt jo-jo, głód, rozdrażnienie, brak sił, motywacji i nie wiem czego jeszcze.
ALEeeeeeeeeeee dziś wracam odmieniona!!! Pełna energii i chęci do działania.
Po co tu wróciłam? Bo razem raźniej, bo w kupie siła, bo ważne żeby się wspierać :).
Mój cel? Chciałabym wrócić do formy sprzed ciąży
Co robię żeby osiągnąć cel? Już zaczęłam ćwiczenia na siłowni, ale dieta też by mi się przydała :) (i tu liczę na waszą pomoc).
Jeszcze raz witam was wszystkich bardzo serdecznie, każdemu z osobna życzę osiągnięcia swojego celu i obiecuję wspierać was jak tylko będę potrafiła.
Trzymajcie się ciepło.